OSP - Ochotnicza Straż Pożarna to organizacja społeczna (nie partyjna) składajaca się z grupy ochotników przeznaczona w szczególności do walki z pożarami,klęskami żywiołowymi i innymi miejscowymi zagrożeniami.
Jak podaje wikipedia:
"Pierwsze wzmianki o ratownictwie ogniowym pojawiają się w Polsce już w średniowieczu. Pierwsze zorganizowane jednostki pożarnicze, będące prekursorami obecnej OSP, powstały w drugiej połowie XIX w. równolegle we wszystkich trzech zaborach. W Galicji pierwsza Ochotnicza Straż Ogniowa została założona w 1865 w Krakowie[1]. Po odzyskaniu niepodległości, we wrześniu 1921 związki strażackie połączyły się w Główny Związek Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej."
Bolszewicy likwidując niezależną partię chłopską pod przewodnictwem Mikołajczyka, w 1949 r. rozwiązali GZSP RP. W 1956 r. już po śmierci Stalina, w czasie tzw. “odwilży” związek został reaktywowany. W 1992 związek zmienił nazwę na Związek Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. Prezesem Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych został Waldemar Pawlak, który jednocześnie przez wiele lat pełnił funkcję Prezesa PSL. Pawlak karierę polityczną rozpoczął w 1985, wstępując do ZSL (PZPR dla chłopów), z którego listy został posłem Sejmu kontraktowego.
Na czele Zarządu Związku OSP stoi polityk o bolszewickim rodowodzie. Tak więc, większość OSP w kraju została zdominowana przez PSL - "bolszewików w chłopskich sukmanach". A przecież, OSP to organizacja społeczna a nie polityczna.
Nie wiem, jak w innych naszych sołectwach ale na czele OSP Ołpiny stoi Roman Gabryel, Radny Powiatu z ramienia PSL-u. Nie wiem, czy Gabryel jest członkiem PSL czy tylko sympatykiem ale Pan Roman powinien dokonać wyboru: PSL czy OSP. Wystąpić z partii lub zrezygnować z prezesury w OSP Ołpiny.
Partyjny działacz a zwłaszcza działacz partii sięgającej swymi korzeniami czasów kolaboracji z bolszewickim okupantem, nie ma prawa stać na czele ważnej organizacji społecznej.
Proszę zwrócić uwagę na fakt, że żaden z naszych Radnych, a są to politycy najniższego bo gminnego szczebla, nie sympatyzuje ani nie afiszuje się swym partyjnym członkostwem. Nie ma najmniejszego powodu, żeby na czele organizacji społecznych stali członkowie partii. Co innego nasi radni do Rady Powiatu. Pilch to członek PIS, Sychta - PO, Gabryel - PSL-u.
Proszę Państwa, nadszedł czas, po 25-cioletniej kontynuacji PRL-u, rozpocząć budowę Wolnej Polski. Budowę należy rozpocząć od fundamentów. Fundamentem Państwa Polskiego jesteśmy MY - mieszkańcy sołectw i gmin.
Pierwszy sukses już za nami. Odsunęliśmy od władzy sitwę Kmiecika-Antasa. Czas, żeby z władz naszych organizacji społecznych odeszli ludzie skompromitowani sympatyzowaniem lub współtworzeniem systemu bolszewickiej opresji. Dokonamy tego przy pomocy tzw. “presji społecznej”, która objawia się przez otwarte, głośne wyrażanie swoich opinii na dany temat.
Presja społeczna ma nie tylko sens ale i siłę!
RAZ SIERPEM RAZ MŁOTEM ZIELONO-CZERWONĄ HOŁOTĘ!
Już ich nie wielu zostało Czermna prawie oczyszczona Ołpiny też Szerzyny prawie Swoszowa oczyszczona Żurowa prawie ,ważne że Wójt Gotfryd jest sympatykiem PIS-u , teraz już poleci gładko z oczyszczaniem bo ludzie odzyskali wiarę że można coś zmienić.
OdpowiedzUsuńWszystkich przepędzić z zostawić PIS dopiero wtedy będzie się działo. Co złego jest w tym, że Romek jest członkiem PSL (lub nie ) a działa w OSP? Jeszcze nie ma takiego rozporządzenia, że będąc członkiem parti nie można działać w organizacji społecznej i być w jej formacji. Zły font pan obrał. OSP i ich członków trzeba wspierać a nie negować ludzi należących do niej, bo nie wiadomo, kiedy i komu będą potrzebni. A są to naprawdę ludzie, którzy z narażeniem życia niosą pomoc innym.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie jest Pan członkiem OSP. Strażaka powinna cechować odwaga, przynajmniej cywilna. Komentarz jest Anonimowy.
UsuńOrganizacje społeczne jakimi są OSP, nie powinny być zarządzane przez działaczy partii politycznych, żadnych partii, w tym i PiS-u, nie mówiąc o takich partiach jak PSL..Partyjni działacze powinni zajmować się partyjnymi sprawami a nie gaszeniem pożarów. Jak tak dalej pójdzie, to PSL-owska OSP, będzie gasić pożary tylko u sympatyków i członków PSL-u.
Romek ma zbyt dużo na głowie. Pełnoetatowa praca w Urzędzie, praca w Starostwie, praca w sołectwie, praca we własnym gospodarstwie, działalność partyjna, obowiązki rodzinne w stosunku do dzieci i żony a na dodatek funkcja Prezesa w OSP. Tyle roboty a dzień ma tylko 24 godziny, no i trzeba się jeszcze przespać. Tak wiele obowiązków, możnaby rozdzielić na kilka osób a nie wszystko zrzucać na Romka. Przecież nie sposób wywiązać się należycie z tylu obowiązków, jeśli traktuje się je, te obowiązki, z należytą powagą.
Takiego rozporządzenia, za rządów bolszewickiej sitwy PO-PSL, nie należy się spodziewać. Wprost przeciwnie. Obawiam się, że premierzyca, rodem z ZSL, ta “co na metr przekopała” grunt pod Smoleńskiem, wyda rozporządzenie, że tylko członkowie PO-PSL będą upoważnieni do zajmowania wszystkich możliwych stanowisk, oczywiście za sowitym wynagrodzeniem. By żyło się lepiej! Sitwie.
“Font” to w jęz. ang. znaczy “czcionka”, np.drukarska. Czcionki nie wybierałem. Chyba, że Panu chodzi o “front”. A to, co innego. Staram się być zawsze “frontem” do przyzwoitych ludzi. Do bolszewików - zadem.
OSP wspieram jak mogę, np. kupuję co roku Kalendarz. Natomiast nie wspieram wszystkich członków OSP. Niektórych “neguję”, zwłaszcza takich, którzy mają prawomocne wyroki w karnych procesach a mimo to paradują w mundurach OSP. Zgłosiłem ten przypadek zarządowi ale bez reakcji ze strony Prezesa.
Z tym “narażaniem życia” to chyba przesada. Proszę podać choćby jeden przykład, że nasz strażak zginął w akcji a nie z przepicia. Takiego co odszedł z przepicia znałem ale nie będę podawał nazwiska, bo nie żyje. A o zmarłych nie należy mówić źle.
Popierając z głębi serca OSP, życzę sobie, żeby do mnie nie musieli przyjeżdżać.
Polityk taki jak każdy zarówno na tym najniższym jak i tym najwyższym szczeblu. Jego przynależność partyjna jest jak huśtawka zależy jak zawieje wiatr. Jeśli mnie pamiec nie zawodzi to Pan Gotfryd jak kandydował w poprzednich wyborach to opowiadał sie za PO jak te poglądy szybko sie zmieniają .
OdpowiedzUsuńDziś do PSL-u przystąpiła 6-cio osbowa trzódka filozofa z Biłgoraja. Co Pan na to?
UsuńNie każdy polityk jest “świnią”, nie obrażając tej ostatniej. Polityk, to ktoś taki, kto dba o dobro wspólne. Ktoś, kto “grabi pod siebie” to wuj a nie polityk.
Przynależność partyjna, w dużej mierze określa pogłądy polityczno-społeczne człowieka. Korzystniej jest mieć do czynienia z człowiekiem o zdefiniowanych poglądach, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy, niż z człowiekiem pozbawionym poglądów na świat, życie i politykę. Tylko taki dureń, jak “Słońce Peru”, mógł wymyśleć i propagować hasło - “Nie róbmy polityki, budujmy mosty.” Do nikąd!
Jeśli ktoś, nie chce określić się, poprzez przynależność lub sympatię do partii, to aspirując o pozycję polityka, nawet tego najniższego szczebla, powinien upublicznić swoje poglądy, chociażby po to, żeby elektorat wiedział, z kim ma do czynienia.
Jeśli idzie o Gotfryda, to o ile wiem był członkiem PO ale, jak się okazało, tej frakcji która odeszła z Gowinem. W tym, że ktoś zmienia poglądy polityczne, nie ma nic złego, jeśli nie czyni tego zbyt często a ewoluuje we właściwym kierunku.
Będąc młodym człowiekiem, uważałem, że “komunistów należy wieszać za jaja na najbliższej gałęzi”, jednak z biegiem czasu, zmieniłem zdanie. Obecnie uważam, że komuchów i ich potomków, po czwarte pokolenie, należy odsunąć od możliwości sprawowania społecznej i publicznej władzy. Sądzę, że zmiana mojego poglądu, w te sprawy, uległa właściwej przemianie.
Wszystkich przepędzić a zostawić PIS dopiero wtedy będzie się działo. Co złego jest w tym, że Romek jest członkiem PSL (lub nie ) a działa w OSP? Jeszcze nie ma takiego rozporządzenia, że będąc członkiem parti nie można działać w organizacji społecznej i być w jej formacji. Zły font pan obrał. OSP i ich członków trzeba wspierać a nie negować ludzi należących do niej, bo nie wiadomo, kiedy i komu będą potrzebni. A są to naprawdę ludzie, którzy z narażeniem życia niosą pomoc innym.
OdpowiedzUsuńPanie Michalski ma pan racje przepedzic frajerów Jakim prezesem gminnym PSL w Gminie Szerzyny jest Bochenek z Ołpin przecież to alkocholik i miał szczelność kandydować na radnego . Takich ludzi mamy w PSL
OdpowiedzUsuńSzerzyńscy PSL-e tych co znam to pijaczyny , często przychodzą do Miecia w zielonej czapce z napisem PSL , parę kielonków i zgon i trzeba PSL-a odwozić na osiedle Kochanowskiego a nie na działki.
OdpowiedzUsuń