Otwarcie “Galerii Szerzyny” w ostatnich dniach 2014 r. przypieczętowało upadek sitwy Stanisława inż. K. administrującej naszą gminą przez ostatnie dwie kadencje. O dwie kadencje za długo.
Miejscowy przedsiębiorca Alfred Strugała przystapił do budowy Galerii osiem lat temu, wtedy kiedy do władzy dorwała się sitwa Stanisława K. Budowa Galerii dawno temu by już została ukończona, gdyby nie “rzucanie kłód pod nogi” przez członków byłej administracji. Ludzi, którzy całe swoje dorosłe życie nie splamili się pracą na własny rachunek a tylko “doili gminną kasę”, będąc pracownikami Urzędu (jeszcze za komuny), pracownikami jednostek organizacyjnych oraz pełniąc płatne tzw. obowiązki społeczne.
Budowa "Galerii" trwałaby jeszcze długo, gdyby nie doszło do zmiany na stanowisku Wójta i większości członków Gminnej Rady. Zakorzeniona fizycznie i mentalnie w PRL-u, bolszewicka sitwa Stanisława K. wspierała tylko swoich towarzyszy, jeszcze z ZSL-u i ORMO niszcząc wszystko to, co w ich języku zwało sią “prywatną inicjatywą.” Strugała to był ich wróg Nr 1. Jego kłopoty i problemy z "wadzą" służyły jako postrach dla innych przedsiębiorców.