czwartek, 18 grudnia 2014

Dochody współmałżonka w oświadczeniu majątkowym.

Tomasz Siemoniak, sekretarz stanu w MSWiA, w odpowiedzi na interpretację poselską twierdzi, że brak jest podstaw do wyprowadzenia takiego obowiązku ujawniania dochodów współmałżonka.

W praktyce kwestia zawarcia w oświadczeniu majątkowym informacji o dochodach współmałżonka radnego (czy innej osoby pełniącej funkcje publiczne) budzi kontrowersje. Wiele urzędów skarbowych nie wymaga od radnych umieszczenia w oświadczeniu majątkowym tego typu informacji.

Zgodnie z art. 24h ust. l zdanie drugie ustawy o samorządzie gminnym (t.j. Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591, z późn. zm.)  oświadczenie majątkowe dotyczy majątku osobistego (odrębnego) radnuch, wójtów oraz ich zastępców, itd.,  jak również majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową.

Oznacza to, że osoba pełniąca funkcję publiczną, pozostająca ze swoim małżonkiem we wspólności majątkowej, powinna zawrzeć w oświadczeniu majątkowym informacje dotyczące swojego majątku osobistego oraz majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską. Nieobjęte powyższym obowiązkiem są natomiast informacje dotyczące majątku osobistego współmałżonka.



O tym, które składniki majątkowe wchodzą do majątku wspólnego małżonków (majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską), a które do majątku osobistego każdego z małżonków, rozstrzygają przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

W myśl art. 31 K.r.o. małżeńska wspólność majątkowa obejmuje majątek wspólny, do którego należą wszelkie przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania wspólności majątkowej, w szczególności zaś:
  1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków,
  2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków,
  3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków.

Jednakże uzasadniony wydaje się także pogląd przeciwny, tj. że pomimo pozostawania we wspólności majątkowej małżeńskiej osoba składająca oświadczenie majątkowe ma obowiązek zawrzeć w nim jedynie informację o dochodach własnych. Należy przy tym dodać, że przyjęcie powyższego poglądu nie wyłącza możliwości zawarcia w oświadczeniu informacji o dochodach małżonka osoby składającej oświadczenie. Brak jest jednak, jak się wydaje, podstaw do wyprowadzania z art. 24h ust. l ustawy o samorządzie gminnym obowiązku w tym zakresie.

Podsumowując, stwierdzić należy, że wprawdzie zawarte w art. 24h ust. l zdanie drugie ustawy o samorządzie gminnym sformułowanie, iż oświadczenie majątkowe dotyczy majątku odrębnego osób składających takie oświadczenie oraz majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową, może być interpretowane w taki sposób, że oświadczenia majątkowe osób, o których mowa w art. 24h ust. l ustawy o samorządzie gminnym, powinny zawierać informacje dotyczące dochodów osiąganych przez małżonka pozostającego z osobą zobowiązaną do złożenia oświadczenia majątkowego we wspólności majątkowej, jednakże uzasadniony wydaje się także pogląd przeciwny, tj. że pomimo pozostawania we wspólności majątkowej małżeńskiej osoba składająca oświadczenie majątkowe ma obowiązek zawrzeć w nim jedynie informację o dochodach własnych. Należy przy tym dodać, że przyjęcie powyższego poglądu nie wyłącza możliwości zawarcia w oświadczeniu informacji o dochodach małżonka osoby składającej oświadczenie. Brak jest jednak, jak się wydaje, podstaw do wyprowadzania z art. 24h ust. l ustawy o samorządzie gminnym obowiązku w tym zakresie.

No cóż, bolszewicka dialektyka zezwala na dowolną interpretację przepisów prawa.

Od czasu rządów bolszewickiej sitwy PO-PSL radni mogą ale nie muszą podawać dochodów współmałżonków. W ten sposób mogą zataić “dojenie gminnej kasy” przez najbliższą rodzinę.

Poniżej link do Instrukcji wypełnienia Oświadczenia opracowanej przez Urząd Skarbowy.

6 komentarzy:

  1. Objaśnienia do oświadczeń majątkowych.
    PONIŻSZE WYJAŚNIENIA NIE SĄ INSTRUKCJĄ.
    Pierwsze słowa mówią, że nie jest to instrukcja, wprowadza Pan ludzi w błąd.
    Są to tylko objaśnienia Urzędu Skarbowego w Koninie, które nie są obowiązujące W Polsce.
    Niech Pan napisze do wszystkich urzędów skarbowych w Polsce o wyjaśnienie tej kwestii to wtedy się Pan przekona, że każdy z nich będzie inaczej interpretował przepisy.
    Każda odpowiedź urzędu skarbowego jest wiążąca tylko dla danej sprawy.
    Link do strony który Pan podaje dotyczy konkretnego zapytania do urzędu skarbowego w Koninie i jest objaśnieniem a nie instrukcją, czyli w zasadzie jak ktoś się do tego nie zastosuje to można mu "nachuchać"
    W tej sprawie nie ma jednolitej obowiązującej instrukcji w całym kraju, dlatego ciężko będzie Panu w tej materii coś ugrać. Z poważaniem. Prawnik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako prawnik, powinien Pan wiedzieć, że w bolszewickim państwie obowiązuje zasada “każdy wuj na swój strój”. A to znaczy, że funkcjonujemy w państwie bezprawia a nie państwie prawa. Kto to widział, żeby w państwie prawa, każdy Urząd Skarbowy uzurpował sobie prawo do swojej własnej interpretacji przepisów? A Konin to gdzie leży? W Białorusi?

      Proszę wskazać, w obowiązujących przepisach, artykuł stwierdzający wprost, że “nie ma obowiązku ujawniać dochodów współmałżonka, który pozostaje w stosunku współwłasności małżeńskiej. Nie ma takiego artykułu. Pozostaje więc bolszewicka interpretacja. (Synonimem słowa “bolszewicka” jest słowo “kłamliwa”. Bolszewizm to ustrój oparty na kłamstwie.)

      Otóż w tych Oświadczeniach majątkowych, chodzi rządzącej sitwie nie o zgodność z prawem a o ukrycie dochodów współmałżonków. Gdybyśmy żyli w państwie prawa, to każda osoba czerpiąca zyski ze wspólnej kasy, powinna być zobowiązana do ujawnienia dochodów, nie tylko swojego współmałzonka ale całej swojej najbliższej rodziny i to po trzecie pokolenie. Jeśli, ktoś nie chce ujawniać tych dochodów, to niech się nie pcha do publicznej kasy.

      Wartoby uświadomić naszej społeczności, ile z gminnej kasy pobierają rodziny niektórych radnych bądź pracowników urzędu. Współmałżonek takiego delikwenta pracuje w gminie, dzieci, bracia lub siostry w jednostkach organizacyjnych gminy, bliżsi i dalsi krewni “wygrywają” gminne zlecenia. Jeśliby wszystkie te dochody zsumować okazałoby się, ile kosztuje nas społeczna samorządność i dlaczego niektórych tak trudno oderwać od koryta.

      Prawo o "Ochronie danych osobowych" i "prawnicze interpretacj" to narzędzia do ukrywania tych powiązań i kwot z których jesteśmy skubani przez miejscowych cwaniaczków.

      Usuń
  2. Szanowny Panie!
    Pana wypociny są nie na temat. Pisze Pan w długim wywodzie jak powinno być, z czym się osobiście zgadzam, ale nie tak jak jest.
    Napisałem Panu wyraźnie jak jest a nie "jak powinno być" z interpretacjami urzędów skarbowych i jaka jest ich moc sprawcza.
    W chwili obecnej nie ma przepisów jednoznacznych co do składania zeznań oświadczeń majątkowych czy się to Panu podoba czy nie.
    Dlatego różnie urzędy skarbowe sobie to interpretują, w Koninie tak, w Tarnowie inaczej.
    Zgadzam się z Panem, że tak nie powinno być. Powinien być formularz dla wszystkich jednakowy z załączoną instrukcją jak w przypadku zeznań podatkowych PIT.
    Oświadczenia powinny spływać do urzędu skarbowego pod który delikwent podlega i tam powinny być zweryfikowane, a nie przez np. przewodniczącego rady.
    Urząd skarbowy posiada wszystkie dane podatnika i tylko on jest w stanie dokładnie "prześwietlić" oświadczenie w sposób profesjonalny. Sam byłem kilka razy sprawdzany przez urząd skarbowy z doniesienia "życzliwych" więc wiem jak to wygląda, sprawdzane są dokładnie zeznania z ostatnich 5 lat wraz z załącznikami do dwóch miejsc po przecinku - i biada jak coś nie gra nawet o grosz.
    Niestety w chwili obecnej ten bajzel może uporządkować tylko ustawodawca, ale jakoś się nie kwapi.
    Tak więc wylewanie łez nic w tej chwili nie pomoże! Prawnik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie “Prawnik”, żeby zakończyć tę wprowadzającą ludzi w bląd, pańską interpretację przepisów, będę wdzięczny,. jeśli Pan odpowie na takie pytanie: Czy jakikolwiek Urząd Skarbowy w Polsce, odrzuci Oświadczenie, w którym osoba oświadczająca w punkcie dotyczącym dochodów z tytułu zatrudnienia poda swoje dochody oraz dochody małżonka będącego w prawnej współwłasności małżeńskiej. Pytanie jest retoryczne, bo odpowiedź jest oczywista i brzmi NIE.

      Wygląda na to, że Pan swymi wpisami, pragnie odwrócić uwagę od rzeczywistego przekrętu jaki popełniała większość oświadczajacych w naszej gminie, pod "kontrol" Kmiecika i Antasa a mianowicie zatajanie majątku dotyczącego “zgromadzonych środków”. Gdyby uprawnione organy, Urząd Skarbowy badź CBA, zechciały dokonać kontroli w tym względzie, w oparciu o konta bankowe, to większośc z oświadczających stanęłaby przed sądem.

      A przy okazji niech się Pan pochwali, gdzie kończył Pan studia prawnicze.

      Usuń
  3. Panie strażnik - Pan jesteś o ile wiem aktorem a nie prawnikiem, chyba że skończył Pan studia prawnicze ostatnio, jeśli tak to niech Pan się pochwali gdzie kończył owe studia i nie wciska pewnych swoich przemyśleń tym, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia!
    W poprzednim wpisie napisałem Panu kawa na ławę jak się rzecz ma w tej materii o której się Pan wielokrotnie rozpisuje.
    Myśleć to sobie Pan może co chce, ma Pan do tego prawo, ale używanie takiego argumentu....
    Czy jakikolwiek Urząd Skarbowy w Polsce, odrzuci Oświadczenie, w którym osoba oświadczająca w punkcie dotyczącym dochodów z tytułu zatrudnienia poda swoje dochody oraz dochody małżonka będącego w prawnej współwłasności małżeńskiej. Pytanie jest retoryczne, bo odpowiedź jest oczywista i brzmi NIE.
    rodzi pytanie:
    Czy jakikolwiek Urząd Skarbowy w Polsce, odrzuci Oświadczenie, w którym osoba oświadczająca w punkcie dotyczącym dochodów z tytułu zatrudnienia poda swoje dochody bez dochodów małżonka będącego w prawnej współwłasności małżeńskiej. Pytanie jest retoryczne, bo odpowiedź jest oczywista i brzmi także NIE.
    Panie Michalski kategorycznie Panu oświadczam, że nie pragnę odwrócić uwagi od jak to Pan nazywa "przekrętu" tylko bo napisałem Panu wyraźnie..
    Oświadczenia powinny spływać do urzędu skarbowego pod który delikwent podlega i tam powinny być zweryfikowane, a nie przez np. przewodniczącego rady.
    Panie niech się Pan nie upiera przy tym bo to jest śmieszne, jak ma sprawdzić oświadczenie majątkowe np. przewodniczący rady gminy "x" jak jest po podstawówce i ledwie umie się podpisać?
    Jak Pan jest taki pewny swego to dziwię się że do tej pory nie skierował Pan wniosku do US wobec osób które Pan opisuje!
    Prawnik.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, nie jestem prawnikiem i pewnie dlatego mam umysł nie skarżony naukami prokuratorów i sędziów z nadania bolszewickiego okupanta. Wyznaję i propaguję pogląd, że “władza pochodzi z nadania Narodu i tylko przed Narodem jest odpowiedzialna” a nie przed tym czy innym uzurpatorem. Dlatego, m.in. Radny jest odpowiedzialny przed swoim elektoratem a nie przed US, obecną pookragłostołową odmianą UB.

    Oświadczenie majątkowe, Radny składa swoim wyborcom w oparciu o prawo, i przez wyborców to oświadczenie winno być weryfikowane. W tym celu wystarczy, że do Oświadczenia dołącżone zostaną wyciągi bankowe, akty notarialne itp. kwity.

    Mój argument uwzględnia trzy podstawowe sprawy - odpowiedzialność Radnego przed swoim elektoratem, obowiązujące prawo i samodzielność myślenia.

    Pański argument, nie bierze pod uwagę ani odpowiedzialności ani obowiązującego prawa nie wspominając o zdolności do samodzielnego myślenia. Oparty jest o swobodną, niczym nie uzasadnioną interpretację tego czy innego urzędnika, która w każdej chwili może ulec zmianie. Powoływanie się na interpretacje, których celem jest wprowadzenie w błąd elektoratu jest rzeczą nie tylko naganną ale i karygodną.

    Ponadto, przyzwoity i uczciwy człowiek, jakim powinien być radny, nie powinien mieć nic do ukrycia, jeśli idzie o tak prozaiczną rzecz jak swój i współmałżonka majątek. Oświadczenia majątkowe to jeden ze sposobów zapobiegania korupcji. Radny powinien stać w pierwszym szeregu w walce z tą patologią władzy.

    Jeśli współmałżonek, z jakichś powodów pragnie zataić swoje dochody, to niech małżonkowie wystąpią o rozdzielność majątkową lub niech radny zrezygnuje z mandatu.

    Z wykształcenia - aktor.

    OdpowiedzUsuń