Proszę Państwa,
na wstępie należy się Państwu małe wyjaśnienie - Jak to się stało, że ja “Strażnik Praw Obywatelskich“ w gminie Szerzyny wyraziłem zgodę na to, żeby kandydować na Sołtysa Ołpin?
Prawdę mówiąc, nie miałem zamiaru ubiegać się o tę, zaszczytną, w zasadzie społeczną funkcję. W minionych tygodniach dochodziły do mnie podgłoski, że ... a to ten a to tamten ... ma zamiar startować. Ba! Mówiono nawet, że kandydaci podjęli już odpowiednie kroki, że zbierają podpisy, itp.
Jednak, 20 kwietnia “szydło wyszło z wora”. Nikt, poza obecnym sołtysem, Gabryelem, nie zgłosił swojej kandydatury. Pogłoski okazały się być plotkami, choć nie wykluczone, że był to element zamierzonej dezinformacji.