wtorek, 31 maja 2016

Rejestr Interwencji Policji w Gminie Szerzyny

na wezwanie wójta Grzegorza Gotfryda!

6 maja 2016 będąc wezwany na Policję w Tuchowie w charakterze świadka, przy okazji złożyłem odręczny wniosek o wykazanie - ile zawiadomień na mieszkańców gminy złożył Grzegorz Gotfryd?

Nowy komendant Policji w Tuchowie, Jerzy Polczyk przysłał pismo, w którym domagał się podpisania wniosku.

Złożyłem odwołanie, wykazując iż nie ma takiej potrzeby.

W odpowiedzi otrzymałem z KMP w Tarnowie pismo, z żądaniem wykazania, że “informacja jest szczególnie istotna dla interesu publicznego”. Absurdalne żądanie, którego domaga się nieustannie Gotfryd, po to tylko, żeby wydać decyzję odmowną.

Nie wykazując “interesu publicznego” zmodyfikowałem wniosek  do wydruku komputerowego dwu danych, nazwisko: Grzegorz Gotfryd oraz data zgłoszenia.

Tym razem Policja nie zgłosiła zastrzeżeń i przysłała wydruk, z którego wynika, że Gotfryd od czasu objęcia władzy złożył 3 zawiadomienia.

Oto one:
Data Miejscowość Godzina Sposób załatwienia
2015/03/31 - Czermna - 15:04 - udzielono asysty, pomocy
2015/09/30 - Szerzyny - 15:50 - przestępstwo kryminalne - sporządzono dokumentację procesową
2016/02/22 - Szerzyny - 12:06 - interwencja - sporządzono notatkę

Dziwi tylko, że tych zgłoszeń tak mało! Program REWITALIZACJI, o który obecnie zabiega Gotfryd, zasadza się na tym, że w gminie istnieją miejsca szczególnie zagrożone przestępstwami. Do takich miejsc, wg. wójta należy centrum Czermnej, w okolicach dwu kościołów, szkoły i sklepu “Miś”.

A tu okazuje się, że jeśli idzie o Czermną, to Gotfryd zawiadomił Policję tylko raz - 31 marca 2015 r.

Linki do 1, 2 i 3 strony wydruku zawiadomienia z 31 marca 2015 r.


poniedziałek, 30 maja 2016

Gotfryd bardziej szczodry dla swoich niż wuj Staszek!

Poprzedni wójt Gminy Szerzyny Stanisław Kmiecik wydzierżawił “na gębę” Grzegorzowi W. część gminnej działki w Czermnej. Na “oko” było tego około pół ara, za 75 groszy miesięcznie.

Chodziło o uniemożliwienie Strugale dojazdu do swego sklepu “Miś” od strony zaplecza. G.W. natychmiast ogrodził wydzierżawiony teren, włączając dzierżawioną część gminnej działki w obręb swojej posesji.

Żeby zatrzeć ślady gdzie przebiegała granica, wyciął stojące na granicy stare drzewa i pod czujnym okiem poprzedniego sołtysa i radnego RG Biernackiego posadził drzewka iglaste metr dalej, przesuwając w ten sposób, na wszelki wypadek granicę.


Na tym zdjęciu widać, płot postawiony przez G.W. zagradzający wejście na działkę gminną. Szerokość działki gminnej w tym miejscu to blisko trzy segmenty płotu licząc od budynku.

czwartek, 26 maja 2016

Paraliż postępowy zaczyna się od głowy!

Wójt gminy Szerzyny, godzinami potrafi przesiadywać na FB i komunikować się ze swymi poplecznikami a Sekretarz Gminy “goni w piętkę”, plątając się i nie nadążając z odpowiedziami na moje wnioski o dostęp do informacji publicznej.

Co by było, gdyby "patrzących na ręce władzy" mieszkańców było kilku, skoro obecnie mamy do czynienie z objawami postępującego paraliżu Urzędu Gminy?

Ludzie z Komitetu Obrony “de” mówią, że Kaczyński sparaliżował Trybunał Konstytucyjny, pewnie dlatego, że nie dał się przez stare Kiejkuty "wystrychnąć na dudka" a ludzie z Komitetu Obrony “de” naszego Wójta przebąkują, że paraliżuję Urząd Gminy, gdyż wysyłam za dużo wniosków o to, co powinno być wiedzą publiczną, czyli to jak Wójt gospodaruje naszą kasą.

Tego rodzaju informacje i dokumenty powinny “wisieć” w Biuletynie Informacji Publicznej, natychmiast po podpisaniu. No, ale z tym, nasz wójt najwyraźniej ma jakieś problemy.

No, cóż! Paraliż postępowy zaczyna się od głowy!

Oto kilka przykładów tego paraliżu.

Starosta Tarnowski oraz Wójtowie innych tarnowskich gmin nie mają problemów z założeniem w BIP zakładki “Rejestr umów”  czy przesyłania na żądanie rejestru i skanu umów

Na potwierdzenie tego, poniżej link do Centralnego Rejestru Umów i skanów umów przesyłanych mi sukcesywnie przez Romana Łucarza (PiS) Starostę Tarnowskiego, które publikuję na portalu rkwmalopolska.info

poniedziałek, 23 maja 2016

Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało!*

10 maja 2016 r. wysłałem do Starostwa i UG Szerzyny wnioski w trybie dostępu do informacji publicznej tej samej treści. Żądałem Rejestru i skanu umów.

23 maja 2016 r. otrzymałem ze Starostwa pismo, skan Centralnego Rejestru Umów i skany samych umów za okres od 1 do 24 stycznia.
Link do pisma Starosty:

Link do Centralnego Rejestru Umów Starostwa Tarnowskiego:

Link do skanu umów wyszczególnionych w CRS:

sobota, 21 maja 2016

Urząd Gminy Szerzyny z oporami udostępnia rejestry umów!

Po kilku tygodniowej “walce” z Urzędem Gminy Szerzyny o skany rejestru umów lub skany umów otrzymałem pierwsze skany rejestrów, gdyż wytrąciłem argument “informacji przetworzonej” żądając rejestrów w przedziale czasowym jednego tygodnia.

Tak więc najpóźniej za 52 dni otrzymam rejestry za cały rok.

Tu skany rejestru umów od 1-10 stycznia 2016 -DIP-60

A tu skany rejestru umów od 11-17 stycznia 2016 -DIP-61

W tygodniu obejmującym okres o 2 do 8 maja 2016 żadne umowy nie były zawierane wg. informacji otrzymanej od Sekretarz Gminy Szerzyny.

Zobaczymy jak będzie wyglądała historia ze skanami umów, o które także codziennie wnioskuję.

czwartek, 19 maja 2016

Policja wzbrania się przed udostępnieniem informacji publicznej

6 maja 2016 r. złożyłem w trybie dostępu do informacji publicznej wniosek o informację w zakresie zawiadomień jakie wójt Szerzyn Grzegorz Gotfryd złożył na mieszkańców gminy Szerzyny.


Komendant posterunku Policji w Tuchowie zażądał podpisania wniosku.
Treść maila:
Witam Pana!  
W nawiązaniu do złożonego wniosku informuję, że nie został on przez Pana podpisany co może skutkować brakiem jego realizacji z uwagi na braki formalne. Proszę więc o przesłanie podpisanego wniosku bezpośrednio na adres Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.  
Z poważaniem
Komendant KP w Tuchowie
podinsp. Jerzy Polczyk
tel. 831 2382
kom. 723 695 019
W odpowiedzi napisałem:
Witam!
Szanowny Panie,
wnioski składane w trybie dostępu do informacji publicznej nie podlegają przepisom k.p.a.


Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie określa żadnych wymogów formalnych. Niezbędne są tylko dwa elementy: określenia czego informacja ma dotyczyć oraz określenia sposobu i formy udostępnienia.  Nie ma wymogu podpisania  wniosku złożonego w trybie dostępu do informacji publicznej.


Z ustawy o dostępie do informacji publicznej jasno wynika, że wniosek o udzielenie takiej informacji może przybrać każdą formę, a osoba jej żądająca nie musi nawet w pełni być zidentyfikowana. Nie musi wykazywać ani interesu faktycznego, ani prawnego (wyjątkiem jest udzielenie informacji przetworzonej). Brak podpisu na wniosku nie stanowi więc braku formalnego w rozumieniu art. 64 § 2 k.p.a. i nie powoduje skutków, o których mowa w tym przepisie.
Z poważaniem
Lech Michalski


18 maja 2016 r. od Naczelnika Wydziału Wspomagającego w KMP w Tarnowie otrzymałem maila następującej treści:

Pan
Lech Michalski
38-247 Ołpiny 185
W nawiązaniu do Pana wniosku z dnia 06 maja 2016 r. o udostępnienie informacji publicznej w postaci danych za okres od dnia 28 listopada 2014 r. do dnia 06 maja 2016 r. dot. ilości zawiadomień ustnych i pisemnych składanych do KP w Tuchowie przez wójta Gminy Szerzyny na niewłaściwe zachowanie mieszkańców Gminy Szerzyny, z uwzględnieniem dat i ze wskazaniem ich zasadności oraz zakończenia spraw w prokuraturze lub sądzie, uprzejmie informuję, że żądane dane stanowią informację publiczną przetworzoną.
Dlatego też, przy zastosowaniu art. 3 ust. 1 pkt 1w zw. z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 06 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (tj.: Dz. U. z 2015 r., poz. 2058 ze zm.), wzywam Pana do wykazania w terminie 7 dni, że uzyskanie informacji przetworzonej jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.
Informuję ponadto, że do chwili załatwienia przedmiotowego wniosku o udostępnienie informacji publicznej przysługuje Panu prawo jego wycofania.

Z poważaniem –
podinsp. Monika Stasiowska
p.o. Naczelnik Wydziału Wspomagającego
KMP w Tarnowie
33-101 Tarnów
ul. Traugutta 4
tel. 14 628 1930, 14 628 1230
faks  14 628 13 96

19 maja 2016 r. udzieliłem odpowiedzi:

podinsp. Monika Stasiowska
p.o. Naczelnik Wydziału Wspomagającego
KMP w Tarnowie

Dotyczy: maila z dnia 18 maja 2016 r.
odpowiedź na wniosek o udost. inf. publ. - TAW.062.9.2016

Odpowiedź na wezwanie wykazania, że
żądana we wniosku z dnia 6 maja 2016 informacja
jest informacją szczególnie istotną dla interesu publicznego.
 
Szanowna Pani,
powoływanie się na art. 3 ust. 1 pkt 1w zw. z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 06 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, po tym jak podinsp. Jerzy Polczyk domagał się podpisania wniosku, stanowi ważną informację świadczącą o tym, że KMP w Tarnowie, z nieznanych mi powodów, usiłuje ukryć posiadaną w swoich zasobach informację publiczną.

Jak powszechnie wiadomo, wezwanie do wykazania, że “informacja jest szczególnie istotna dla interesu publicznegoto sposób na odmowę udzielenia informacji, gdyż ocena wykazanego “szczególnie istotnego interesu” nie jest w ustawie zdefiniowana,  jest więc oceną uznaniową.

Prostymi słowami, co bym nie napisał Pani może uznać, że wykazany powód nie jest wystarczający i na tej podstawie odmówić.

Domaganie się “wykazania interesu” jest oparte o Pani subiektywne  twierdzenie, że informacja o którą wnoszę jest informacją przetworzoną, gdyż w domyśle, wymaga dużego nakładu pracy i środków, żeby ją wytworzyć i udostępnić.

Czyżby tak wiele zawiadomień na mieszkańców gminy Szerzyny złożył wójt Grzegorz Gotfryd?

Z pewnością nie złożył zawiadomienia na radnego Krystiana Furmana, który na FB chwalił się, że nocami, przed snem, z nadmierną prędkością pędzi po wsi swoim motorem. Jeśli podinspektor Jerzy Polczyk pragnie się tym zająć to służę pomocą.

Sądzę jednak, że żadne z zawiadomień wójta, nawet jeśli jest ich kilkanaście, nie zostało skierowane do prokuratury a tym bardziej do sądu, tak więc nie będzie potrzeby dokonywać szczególnie pracochłonnej kwerendy.

Domniemywam, że KMP posiada serwer, na którym są rejestrowane zawiadomienia obywateli. Czynność wyszukania na komputerze informacji, kto dokonał zgłoszenia wydaje się być czynnością prostą i nie skomplikowaną.   

Wójt wzywa Policję celem “zastraszania mieszkańców” co jest moim zdaniem nadużyciem. Policja ma chronić obywateli a nie pełnić rolę narzędzia do zastraszenia obywateli. Moim zdaniem, Policja powinna wyciągnąć konsekwencje w stosunku do wójta, z powodu niczym nie uzasadnionych wezwań, tak jakby to uczyniła w stosunku do tzw. “zwykłego” obywatela. Przecież nikt w demokratycznym państwie prawa nie stoi ponad prawem.  

Dlatego nie będę wykazywał “szczególnie istotnych powodów dla interesu publicznego”, które dla każdego obywatela dbającego o dobro wspólne powinny być oczywiste i żeby ułatwić Policji pracę, Policji której pracę szanuję i doceniam, niniejszym modyfikuję wniosek z dnia 6 maja 2016 r. o udostępnienie informacji publicznej.

Wnoszę o informację publiczną w zakresie:
skanu wydruku z komputerowej bazy danych zawiadomień,  uwzględniającego przynajmniej dwa kryteria:
  1. nazwisko dokonującego zgłoszenia: Grzegorz Gotfryd,
  2. data zgłoszenia.

Jednocześnie informuję, że termin na przesłanie informacji to niezwłocznie, jednak nie później niż w 14 dni od daty niniejszej modyfikacji  wniosku.

Z poważaniem
Lech Michalski

O dalszym ciągu tej sprawy, będę mieszkańców informował na bieżąco.

20 maja 2016 r. otrzymałem maila następującej treści:

Szanowny Panie,
Uprzejmie informuję, że zaklasyfikowanie informacji z Pańskiego wniosku z dnia 6 maja br., skierowanego do Komendanta KP w Tuchowie, jako informacji przetworzonej i  idące za tym wezwanie do wykazania szczególnego interesu publicznego, oparte było na stanowisku radcy prawnego KWP w Krakowie – dlatego trudno zgodzić się z Pańską insynuacją odnośnie chęci ukrycia przez KMP w Tarnowie jakichkolwiek informacji publicznych.
Jeżeli chodzi o domaganie się przez podinsp. Jerzego Polczyka podpisania przez Pana wniosku –mogę jedynie przeprosić Pana za niewiedzę komendanta w zakresie przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Równocześnie pragnę nadmienić, że na naradzie służbowej kadry kierowniczej w dniu wczorajszym zagadnienie to zostało przeze mnie omówione, jak również planowane jest odrębne szkolenie poświęcone temu tematowi – wierzę więc, że sytuacja taka już nigdy się nie powtórzy. Ponadto informuję, że zgodnie z decyzją Komendanta Miejskiego Policji w Tarnowie Wydział Wspomagający jest komórką koordynującą zagadnienie udostępniania informacji publicznej – dlatego też wezwanie do wykazania szczególnego interesu publicznego zostało wysłane do Pana przeze mnie.
Na koniec, w nawiązaniu do zmodyfikowanego wniosku z dnia 19 maja – proszę o uściślenie za jaki okres czasu chciałby Pan uzyskać przedmiotowe dane.
Z poważaniem -
podinsp. Monika Stasiowska
p.o. Naczelnik Wydziału Wspomagającego
KMP w Tarnowie

Tego samego dnia odpisałem:
Szanowna Pani,
uprzejmie dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedź.

Nie dziwi mnie stanowisko radcy prawnego KWP w Krakowie, choć mam w tej sprawie diametralnie odmienne zdanie, gdyż każdy radca prawny zajmuje stanowisko korzystne, z tych czy innych względów, dla pracodawcy, w tym przypadku dla policji. Mamy więc do czynienia z typowym konfliktem interesów. Konflikt interesów to pojęcie stosunkowo nowe i dopiero oswajane w polskiej przestrzeni publicznej. Obawiam się, że w stanowisku radcy prawnego KWP w Krakowie, troska o nieprawidłowo pojmowany interes policji przeważa nad troską o interes publiczny.

Żeby nie być gołosłownym podam przykład. Rada Gminy Szerzyny podjęła Uchwałę niezgodną z prawem, choć gmina ma na etacie radcę prawnego, który opiniuje projekty uchwał. Kiedy sprawa znalazła się w sądzie, WSA w Krakowie uznał tę Uchwałę za niezgodną z prawem w całości. Mimo tego, radca prawny opłacany przez gminę, na żądanie Rady Gminy, wniósł o kasację. NSA w Warszawie utrzymał w mocy wyrok WSA w Krakowie. (Sygn.akt IIISA/Kr 1215/11)

Zestawienie faktów i wynikający z nich wniosek, że “KMP w Tarnowie, z nieznanych mi powodów, usiłuje ukryć posiadaną w swoich zasobach informację publiczną” nazywa Pani, moim zdaniem niesłusznie, insynuacją.

Droga Pani, to nie insynuacja, to brak wyobraźni z mojej strony. W głowie mi się nie mieści, że Komendant Policji może nie wiedzieć, że wniosku składanego w trybie dostępu do informacji publicznej wnioskodawca nie podpisuje.

Do pewnego stopnia zrozumiałe, że nie wie tego np. dyrektor szkoły w Szerzynach a zarazem  radny Rady Powiatu Tarnowskiego, Wacław Sychta. No, ale on na swoje usprawiedliwienie ma to, że będąc nauczycielem WF-u nie ma obowiązku stać na straży przestrzegania prawa, co najwyżej stoi na bramce, kiedy “harata w gałę” z kolegami.

Z prawdziwą przyjemnością przyjąłem więc do wiadomości, że zagadnienie zostało przez Panią omówione i że “planowane jest odrębne szkolenie poświęcone temu tematowi.”

Jeśli idzie o zagadnienie “informacji przetworzonej” to z tym zjawiskiem będę “walczył” z każdym, do przysłowiowej “śmierci”.

Od czasu kiedy społeczeństwo ponosi miliardowe koszty związane z wyposażeniem władzy w sprzęt komputerowy, to zjawisko “informacji przetworzonej” nie powinno istnieć. Istnienie tego zjawiska i związanego z nim “wzywaniem do wykazania szczególnego interesu publicznego  świadczy o świadomym bądź nie działaniu, poprzez zamówienie nieodpowiedniego oprogramowania lub braku podstawowych umiejętności, jeśli idzie o obsługę software. Gdyby informacje, o które wnosiłem, znajdowały się w bazie danych, nie byłoby problemu z ich udostępnieniem, a Pani nie wzywałaby mnie do wykazania szczególnego interesu publicznego.

W nawiązaniu do zmodyfikowanego przeze mnie, w dniu 19 maja 2016 r. wniosku uściślam zakres czasowy. Chodzi mi o czas od kiedy Grzegorz Gotfryd został zaprzysiężony na Wójta, czyli od
28 listopada 2014 r. do dnia kiedy będzie sporządzana kwerenda tworząca tabelę.

Z poważaniem
Lech Michalski