niedziela, 24 kwietnia 2016

Podsumowanie rocznej harówy naszych Powiatowych Radnych!

Chodzi o Wacława Sychtę (PO), Romana Gabryela (PSL) i Tomasz Pilcha (PiS).

29 grudnia 2015 r., na dwa dni przed końcem roku, trzech naszych radnych powiatowych w końcu zabrało się do roboty. Wystosowali pismo do Starosty zwane interpelacją/zapytaniem.

Interpelację nr WR XV 99.2015 wystosowali w związku z wnioskiem jaki do nich skierowała Rada Sołecka wsi Żurowa w sprawie remontu drogi 1357K na odcinku Żurowa-Ryglice. Do wniosku załączyli kserokopię otrzymanego od Rady Sołeckiej wniosku.

W drugim punkcie interpelacji napisali "coś" od siebie. Wniosek o przygotowanie propozycji działań związanych z remontami dróg powiatowych.

Pod wnioskiem widnieją autografy trzech radnych: Gabryela, Pilcha i Sychty.


7 stycznia 2016 r. Starosta Roman Łucarz, pismem o syg. DT. 436.2.2016 udzielił odpowiedzi informując, że “... decyzja dotycząca remontu dróg powiatowych w 2016 roku zostanie podjęta w terminie późniejszym …”, co w tłumaczeniu z polskiego na nasze znaczy “spadajcie”.

Wyżej wymieniona interpelacja to jedyne udokumentowane działanie naszych dwóch przedstawicieli w Radzie Powiatu - Pilcha i Sychty.

Za tę ciężką robotę, każdy otrzymał roczną dietę radnego w granicach 17-20 tys. Ile dokładnie tego dowiemy się po opublikowaniu Oświadczeń majątkowych za 2015 r.



Radny Roman Gabryel, przy w/w to prawdziwy tytan pracy. Poza wspólną Interpelacją złożył dodatkowo aż 4 zapytania, trzy dotyczące mostów i dróg a czwarta strumienia.

Pierwsza interpelacja, już 10 lutego 2015 r. z pytaniem bez zbędnych ceregieli, “prosto z mostu” jak na sołtysa przystało - “Kiedy Zarząd Powiatu planuje rozpoczęcie budowy tego mostu, czy opracowana dokumentacja techniczna i wydane pozwolenie na budowę tego mostu jest aktualne.

Odpowiedzi udzielił wicestarosta Zbigniew Karciński, konkludując że: “rozpoczęcie w najbliższym czasie przebudowy tego obiektu mostowego jest niemożliwe.”

Specjalista od dróg, Roman Gabryel, zatrudniony na tym stanowisku w Urzędzie Gminy Szerzyny od lat, nie daje za wygraną.

2 grudnia 2015 r. kieruje “podchwytliwe” zapytanie dotyczące ograniczenia tonażu do 10 ton na moście w Ołpinach. Zwraca się także z prośbą o przeanalizowanie zasadności tego ograniczenia, po czym sugeruje proste “jak konstrukcja cepa” wyjście - pod znakiem należy umieścić tabliczkę z napisem “ograniczenie nie dotyczy mieszkańców gminy Szerzyny”.  

Starosta Roman Łucarz, postawiony w sytuacji bez wyjścia, w udzielonej odpowiedzi informuje, że tabliczka “nie dotyczy mieszkańców gminy Szerzynyzostanie zamontowana oraz że Powiatowy Zarząd Dróg przygotowuje już projekt i dokumentację techniczną na remont mostu w Ołpinach.

Tego samego dnia 2 grudnia 2015 r. nasz specjalista od dróg, Roman Gabryel, z rozpędu wysmażył i następną interpelację, tym razem w sprawie przygotowania dokumentacji budowy nowego mostu w ciągu drogi Czermna- Jabłonica.

Ta obfitość interpelacji z dnia 2 grudnia 2015 r. sprawiła, że zdezorientowany Starosta udziela po raz wtóry odpowiedzi na tabliczkę z napisem “nie dotyczy mieszkańców gminy Szerzyny” oraz że Powiatowy Zarząd Dróg przygotowuje projekt i dokumentację techniczną na remont mostu w Ołpinach.

No i jeszcze interpelacja Nr 69 2015 z dnia 8 lipca 2015 r.
Mgr Roman Gabryel prosi o udzielenie informacji jakie działania podjęło Starostwo Powiatowe celem ujawnienia w księdze wieczystej działki nr 1718/2 położnej w Czermnej.

Chodziło o działkę, którą “naście” lat wcześniej, gmina ukradła osobie prywatnej a którą kilka lat później zakupił Strugała. Gminni i powiatowi specjaliści od krętactw tak motali, że się “zakiwali” i fragment potoku Czermianka, w księdze wieczystej był wpisany jako własność Strugały. 

Osobą w dużej części odpowiedzialną za ten bałagan był m.in. nasz radny, mgr Roman Gabryel.

W odpowiedzi Starosta pisze, że sprawę przekazał do Biura Obsługi Prawnej a Biuroprzygotowuje pozew do sądu przeciwko Państwu Strugała, którzy niezgodnie z …. są wpisani jako właściciele nieruchomości”.

REASUMUJĄC
Jak z powyższego wynika, nasi Radni wysłani do Powiatu, żeby reprezentować nasze interesy “harują jak woły”, głównie w charakterze  “listonoszy”, a jeśli już "coś robią" to zajmują się naprawą tego, co sami kiedyś sknocili.

Ciekawe, kto będzie odpowiadał, jeśli most w Ołpinach, któregoś pięknego dnia, zawali się pod ciężarem samochodu wiozącego tony bukowego drewna do miejscowego tartaku?

Pomysłodawca Gabryel, starosta Łucarz czy TABLICZKA z napisem: 
nie dotyczy mieszkańców gminy Szerzyny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz