wtorek, 5 kwietnia 2016

Brawo! Kolejne uzupełnienie GAS-u!

Dla tych, którzy nie znają sprawy wyjaśniam krótko - o co chodzi.

W trybie dostępu do informacji publicznej zwróciłem się do Zarządów 3 szerzyńskich klubów sportowych o przesłanie faktur i rachunków za rok 2015, związanych z rozliczeniem się z gminnych dotacji.

Każdy a więc i ja, ma prawo tego żądać a mówiąc kolokwialnie, “psim obowiązkiem” klubu jest to żądanie spełnić bez “mrugnięcia okiem”. Jest to wymagany prawem obowiązek, gdyż chodzi o to, żeby zainteresowani sprawami publicznymi mieszkańcy wiedzieli - komu i za co płacą.

Nie rozumieją tego nasi gminni działacze sportowi. Żaden z trzech Zarządów nie spełnił mojego żądania w terminie czyli w ciągu dwu tygodni, co daje podstawę do wniesienia sprawy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, co uczyniłem już w stosunku do LKS “Olszynka” Ołpiny i UKS "Grom".

Gminna Akademia Sportu “Rozwój-Szerzyny 2015” uczyniła zwód, przysyłając nie to o co wnosiłem a zestawienie faktur. Jak się później okazało inne niż Akademicy przesłali do Gminy. Kiedy to opisałem, łaskawcy przesłali faktury ale tylko z jednego programu, z których m.in. wynika, że społeczni działacze, działający na niwie szerzyńskiego sportu, sami sobie zlecają prace. 
Klisiewicz Piotr (p. nożna) - 1.000 zł., Żyrkowski Maciej (p. siatkowa) - 1.000 zł.



Wygląda na to, że ludzie ci nie rozumieją pojęcia “konflikt interesów. Mimo, że prawem takie postępowanie nie jest zabronione, nie powinni jako członkowie zarządów zlecać sobie roboty za wynagrodzeniem, jeśli pragną uchodzić w oczach opinii publicznej za społecznych działaczy.

4 kwietnia otrzymałem od GAS-u kolejne uzupełnienie wraz z pismem podpisanym przez prezesa Setlika, wiceprezesa Żyrkowskiego i sekretarza Klisiewicza, w zakończeniu którego, Zarząd  informuje mnie, że na spotkaniu Zarządu GAS-u podjęto decyzję, że nie będą udzielać mi informacji w formie wysyłanych skanów, ponieważ na wyposażeniu klubu nie mają skanera.

Ależ drodzy Panowie! Rozwiązanie tego problemu jest proste jak konstrukcja cepa. Należy skorzystać z płatnej usługi. Po czym wziąć fakturę VAT i dołączyć do wydatków w roku 2016. Gmina przecież z pewnością da znowu “kasę”, którą sami sobie przyznaliście jako członkowie Rady Sportu Gminy Szerzyny. Albo zróbcie kserokopie faktur, dołączcie wykaz i prześlijcie zwykłą pocztą lub w ramach treningu jakiegoś długodystansowca poślijcie umyślnego.

W rzeczonym piśmie znów wiele niedorzeczności i pomówień pod moim adresem ale Zarząd GAS-u i tym razem, znowu “poszedł po rozum do głowy” i skany faktur z drugiej gminnej dotacji dołączył, w liczbie 43 szt., a wśród nich Umowy zlecenia dla trenerów, po 2.200 zł każde. No, i znowu te same nazwiska - wiceprezes Maciej Żyrkowski i sekretarz Piotr Klisiewicz. Może dlatego mieli opory z przesłaniem tych skanów.  

Wśród przesłanych faktur nie znalazłem faktury za Ubezpieczenie dzieci i młodzieży. Czyżby znowu jakaś pomyłka? Czyżby GAS “Rozwój” był zwolniony z tego obowiązku? GKS “Liwocz” i LKS “Olszynka” wykupiły ubezpieczenia po 600 zł. No, cóż! Znowu będę musiał słać pisma.

Gdzie byli jednak ci co z urzędu sprawdzali sprawozdania? Inspektor Alfred Furman i mgr Janusz Mikrut!
   
Link do pisma Zarządu GAS z dnia 3 kwietnia 2015 r.

Link do sporządzonych przeze mnie, na podstawie tego co Kluby przesłały Gminie, przejrzystych Sprawozdań Końcowych 3 Klubów sportowych gminy Szerzyny.
Link do mojego wpisu “Kogo finansuje Grzegorz Gotfryd?” na blogu “Strażnika Praw Obywatelskich” z 11 września 2015 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz