wtorek, 19 kwietnia 2016

Miejsce przy korycie przechodzi z ojca na syna.

W najbliższą niedzielę GG organizuje za “zaproszeniami” spotkanie z Władkiem K-K.
Wredne wiewiórki donoszą, że K-K będzie udzielał zaproszonym członkom ZSL-u instrukcji na temat: “Co począć, żeby utrzymać ojcowskie miejsce przy gminnym korycie”?

Przypomnijmy więc noty biograficzne ojca i syna K-K w oparciu o źródło Wiki, a uzupełnione ogólnie dostępną wiedzą historyczną.

OJCIEC.
Andrzej Kosiniak-Kamysz (ur. 3 lutego 1947 w Siedliszowicach) – polsko-języczny polityk, lekarz, były minister zdrowia i opieki społecznej.
W latach 1968–1990 należał do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, (partii komuchów dla chłopków-roztropków) następnie, po transformacji nazwy, stał się członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W latach 1980–1988 był radnym rady narodowej Krakowa. Radnym został mając 34 lata, za czasów KGB-isty i kryminalisty Wojciecha J., wtedy gdy przyzwoici mieszkańcy Krakowa działali w “NSZZ Solidarność”.

Od 15 stycznia do 12 września 1989 pełnił funkcję wiceministra i gównego inspektora sanitarnego kraju, czyli w ostatnich tygodniach przed transformacją PRL-u w III RP, gdyż dopiero 6 lutego 1989 r. rozpoczęły się rozmowy Okrągło-Stołowe, znane jako “Rozgawora Komuchów z Tajnymi Współpracownikami".

Następnie w nierządzie towarzysza Tadeusza Mazowieckiego sprawował urząd ministra zdrowia i opieki społecznej (do 12 stycznia 1991)



SYN
Władysław Marcin Kosiniak-Kamysz (ur. 10 sierpnia 1981 w Krakowie), dziecko Andrzeja, radnego rady narodowej Krakowa w latach ‘80-’88.
Absolwent II Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. Ukończył studia na Wydziale Lekarskim Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Młody lekarz z Krakowa, zamiast leczyć, poszedł w ślady ojca i został chłopskim działaczem przetransformowanego ZSL - Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W latach 2008–2012, mając zaledwie 27 lat, pełni już funkcję sekretarza Naczelnego Komitetu Wykonawczego tej partii.

W wyborach samorządowych w 2010, tak jak kiedyś tatuś, kandydował do Rady Miasta Krakowa. Mandat radnego uzyskał w miejsce Jacka Majchrowskiego, wybranego na urząd prezydenta tego miasta (startował z listy jego komitetu wyborczego). Wiedział chłopak z kim trzymać.
10 listopada 2011, mając zaledwie 30 lat, został oficjalnym kandydatem PSL na urząd ministra pracy i polityki społecznej w koalicyjnym drugim rządzie Donalda Tuska. Kosiniaki-Kamysze, z dziada pradziada wiedzą z której strony wiatr wieje. 
18 listopada 2011 został zaprzysiężony na urząd ministra pracy i polityki społecznej. Dzień później zrzekł się mandatu radnego Krakowa.
1 grudnia 2012 został wiceprezesem PSL. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 był liderem listy PSL w okręgu nr 9 (podkarpackim) i nie uzyskał mandatu eurodeputowanego, zdobywając 12 667 głosów.
22 września 2014 ponownie objął stanowisko ministra pracy i polityki społecznej w ramach rządu Ewy Kopacz. W wyborach parlamentarnych w 2015 otworzył listę PSL do Sejmu w okręgu tarnowskim, zapewne dzięki poparciu naszych szerzyńskich towarzyszy ojca.  Otrzymał 12 171 głosów, uzyskując tym samym mandat posła III RP na Sejm VIII kadencji.
7 listopada 2015, kiedy miał 34 lata, (ojciec w tym wieku był zaledwie radnym rady narodowej Krakowa) Rada Naczelna PSL powołała go na stanowisko prezesa partii. Wraz z początkiem nowej kadencji parlamentu został także wybrany na przewodniczącego klubu parlamentarnego partii.

16 listopada 2015 zakończył pełnienie funkcji ministra. No i chwatit!

Od 2009 był żonaty z Agnieszką, od 2016 rozwiedziony. W ciągu 7 lat nie był w stanie spłodzić potomka, pewnie m.in. dlatego, że usilnie zabiegał o miejsce przy rządowym korycie a tu koryto na zawsze (o czym jeszcze nie wie) odeszło w siną dal a wraz z nim …. .

Kto wie, może na tym tajnym zebraniu, rowerzyści z ZSL, wespół-wzespół utworzą szerzyński KOD - Komitet Obrony Demokracji Bolszewickiej znany także pod nazwą Komitet Obrony Koryta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz