wtorek, 11 października 2011

Po co te wybory?


Po co te wybory skoro wszystko pozostało bez zmian?

Ponad 50% obywateli III RP zdecydowało się pozostać w domu w związku z czym zagłosowało za istniejącym stanem rzeczy, nie domagając się zmian.

Wybrali więc to, z czym mieliśmy do czynienia przez minione 4 lata, a więc:
- rządy koalicji PO-PSL, czyli rządy kolesi, którzy stoją ponad a czasem poza prawem,
- rządy partii, która nie wywiązała się ze swoich przedwyborczych obietnic,
- rządy ekipy, która zadłużyła naród na wiele pokoleń, (długi Gierka spłaciliśmy dopiero w tym roku),
- rządy ekipy za której drastycznie wzrosły ceny na wszystkie produkty i usługi,
- rządy ekipy, która podniosła podatki,
- rządy, które wolą płacić Rosji horendalne wysokie stawki za gaz i ropę a za bezcen pozbyli się praw do wydobywania własnych złóż gazu łupkowego, wreszcie
- rządy ekipy, który nie zamierza poznać prawdy dotyczącej katastrofy smoleńskiej i dławi obywatelskie wolność.

Według mnie, ci którzy nie udali się do urn, to zwykłe 'matoły' niegodne określenia 'obywatel', bo tylko dureń lub zdrajca może głosować za własną zgubą.



Wybór dokonany przez 'matołów', potwierdziła większość tych, którzy poszli do urn na terenie całego kraju.

Nieznaczną ale większość w Sejmie i Senacie ma koalicja PO-PSL.
Palikot podłożył 'świnię' Napieralskiemu i odebrał SLD 10% głosów szermując hasłami lewicy.
Osłabiona SLD i Ruch Palikota to 'cisi' zwolennicy rządzącej koalicji.

Opozycję w postaci PiS-u mamy wyjątkowo silną, bo aż 30%.
Koalicja PO-PSL, która przez 4 lata rozdzielała kasę, łaski i honory, kryjąca przekręty swoich klik i poszczególnych kolesi uzyskała zaledwie 10% przewagę.

Do Sejmu nie weszlo PJN oraz PPP i Prawica RP.

Swoistym skandalem jest wyczyn PKW - niedopuszczenie do udziału w wyborach - Nowej Prawicy.

Tak więc, ci co poszli do urn i głosowali za istniejącym stanem rzeczy to, wg. mnie, albo durnie albo zdrajcy polskiego interesu narodowego.

Na terenie naszego sołectwa było zupełnie inaczej. 
Ołpiny, Gminia Szerzyny, woj. małopolskie, okręg nr 15, obwód nr. 2

Wybory do Sejmu i Senatu wygrał PiS z ponad 50% popaciem - 436 głosów, na drugim miejscu PSL z 198 głosami, na trzecim PO z 108 głosami, na czwartym Ruch Palikota z 60 głosami. SLD uzyskało tylko 22 głosy, Prawica RP - 17 a PJN - 11. Głosów nieważnych było aż 38, czego głównym powodem była chęć oddania głosu na PiS i PSL.

Koalicja PO-PSL w naszej wsi otrzymała tylko 306 głosów. Gdyby dobrali sobie głosy  wszystkich pozostałych partii, łącznie z Palikotem mieliby tylko 416 głosów. PiS uzyskał - 436 głosów do Sejmu i 440 do Senatu na prof. Wiatra.

W związku z powyższym, naszą wsią i gminą, według wszelkich znaków na 'niebie i ziemi', powinno rządzić niepodzielnie PiS ale tak nie jest.

Naszym sołectwem i Gminą Szerzyny rządzi, nie afiszując się, koalicja PSL-PO, PZPR oraz sympatycy Palikota.

W ubiegłorocznych wyborach do miejscowego samorządu nie wszedł żaden kandydat wystawiony przez PiS, mimo, że na liście były zacne osoby, także młode i z wyższym wykształceniem. Jedynym mankamentem kandydatów PiS w naszej gminie był 'brak zażyłych znajomości' z Wójtem Gminy Kmiecikiem, sympatykiem PSL-u.

Tak więc, do Rady Gminy weszli członkowie Platformy Obywatelskiej, sympatycy PSL-u i Palikota oraz kolesie Wójta co jest dobitnym potwierdzenie, że w naszej gminie rządzi partyjno-kolesiowska klika.

Nie liczą się ideowe preferencje elektoratu gminy - liczy się poparcie kliki trzymającej od czasów komuny 'łapę' na gminnej kasie.

Na zakończenie ciekawostka.

Na karcie głosowania do Sejmu, nieznany mi wyborca dopisał nazwisko Michalski, narysował kratkę i postawił znak 'x'. Co prawda pomylił imię, bo napisał 'Jan' ale jeśli mnie miał na myśli (a w Ołpinach nie ma Michalskich, bo to szlachta z okolic Kalisza), to dziękuję za wyraz okazanego poparcia.

Pragnę jednak podkreślić, że nie zamierzam kandydować ani do Sejmu ani do Senatu. Preferuję pobyt na tej pięknej małopolskiej wsi, żyjąc wśród 'ludu pisowskiego' i patrzyć na ręce miejscowej skorumpowanej władzy samorządowej, gdyż sądzę, że Rzeczpospolitą uratować można tylko poprzez oddolne działania.

PS.
Obiecałem, że jak się dowiem to podam do publicznej wiadomości kwoty jakie otrzymali członkowie obwodowych komisji wyborczych (w liczbie 35) za swoją społeczną pracę.

I tak, przewodniczący komisji otrzymali po 200 zł., v-ce przewodniczący - 180 zł. a członek komisji - 160 zł. za 20-to godzinny dzień pracy nie licząc szkoleń.

6 komentarzy:

  1. a pan panie michalski ile pan uzyskał głosów w tych wyborach ??
    panie kłamco ile pan uzyskał w tych euborzch głosów ??

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Michalski jest człowiekiem rzetelnym i prawdomównym i tępi krętaczy i oszustów .

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli PO-PSL ma poparcie w wysokości około 75% a Pis 15% Palikot 5%, czyli PO zmiażdżyło PiSowców!! Gratulujemy, PO górą!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Od tego trzeba odjąć 50 % tych co nie głosowali zostanie 25% ale poparcie!

    OdpowiedzUsuń
  5. "Ponad 50% obywateli III RP zdecydowało się pozostać w domu w związku z czym zagłosowało za istniejącym stanem rzeczy, nie domagając się zmian." czyli PO dostało 75 % a pis 15%, dane według tego co napisł michalski "Jan"

    OdpowiedzUsuń
  6. Poważnym mankamentem demokratycznych wyborów jest fakt, że 'głos' debila spod budki z piwem waży tyle samo co 'głos' przyzwoitego i mądrego człowieka.

    Wyniki wyborów do Sejmu i Senatu RP 2011 r. świadczą niezbicie o tym, że nasz kraj zamieszkuje zbyt dużo 'głupców' i 'zdrajców'. Wielu mądrych i przyzwoitych ludzi opuściło kraj.

    Sporo ludzi jest 'ogłupiana' przez bombardującą społeczeństwo propagandę uskutecznianą przez media publiczne i prywatne. Do tych 'ogłupianych ludzi' nie można mieć specjalnych pretensji. Kłopoty dnia codziennego nie pozwalają im na 'interesowanie się polityką', co wykorzystują 'zdrajcy' stojący za sterami propagandą i władzy wszystkich poziomów - od władzy gminnej do władz centralnych.

    'Zdrajcy' to ta część społeczeństwa polskiego, która kolaborowała z narzuconą sowiecką władzą. A było ich sporo. Miliony członków PZPR i ORMO. Oni 'nie wyparowali' oni żyją wśród nas. Na szczęście te roczniki wymierają. Poza tymi do zdrajców należą ci wszyscy, którzy tworzyli PRL-owski establiszment oraz ta część prl-owskiej opozycji, która poszła na kolabarację z ówczesną władzą podporządkowaną sowieckim służbom - przekazującą w 89 r. 'władzę' a zagarniając narodowy majątek.

    'Zdrajcy' to także wszyscy ci, nawet ci urodzeni po 89 r., którzy mając na uwadze własny interes gotowi są sprzedać lub sprzeniewierzyć się interesowi wspólnemu, na poziomie gminy czy kraju. Korupcja w naszym kraju kwitnie.

    Interesem narodu polskiego nie jest i nie może być interes obcego narodu, niemieckiego czy rosyjskiego. Niemcy i Rosjanie dobrze dbają o swoje interesy. To samo jest obowiązkiem Polaków.

    W obecnym czasie, jedyną partią stojącą na straży naszego narodowego interesu, to Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego.

    Platforma to partia, w której znajdzie miejsce każdy, kto dba przede wszystkim o swój prywatny a nie wspólny inters. To typowa partia władzy. Nie są ważne ani poglądy ani przeszłość.

    PSL pod przewodnictwem Pawlaka nie jest partią chłopską to kontynuacja ZSL, która była 'przybudówką' PZPR.

    SLD to nowy szyld PZPR, też 'partia władzy'. Dlatego Palikotowi, szermującemu hasłami lewicy, udało się tak łatwo przejąć młody 10% lewicowy elektorat.

    W każdym społeczeństwie, mądrych i przyzwoitych ludzi jest zawsze mniej niż głupców i szubrawców.

    Głupcy są także potrzebni - stanowią biologiczne zabezpieczenie narodu, kiedy najeźdźca morduje elity.

    O tym, żeśmy źle wybrali przekonamy się wkrótce. Głupcy 'zmądrzeją' dopiero wtedy, kiedy nie będą mieli co 'włożyć do gęby' i wówczas albo zbuntują się i siłą usuną obecną władzę albo następnym razem mądrzej zagłosują.

    OdpowiedzUsuń