piątek, 14 października 2011

Starosta Banach (PO) zachęca do przemocy


Wygląda na to, że 'mirban100', konto na youTube - to konto Mirosława Banacha (PO) v-ce Starosty Tarnowskiego. Kanał został założony 18 sierpnia 2011 r., pewnie i po to, żeby założyciel mógł zamieścić komentarz do mojego video-klip zamieszczonego w tvSzerzyny - 'Bezczelność kandydatów PO' oraz po to, żeby zachęcić tych na których ostatnio złożono zawiadomienia do Nadzoru budowlanego, żeby mnie Strażnikowi Praw dać 'kopa w dupę'.

Wyświetleń kanału na dzień 14 października 2011 było 9, łączna liczba wyświetleń przesłanych filmów 13.

Użytkownik 'mirban100' przesłał na swój kanał początkiem października jeden, 13 sekundowy  video-klip, który został obejrzany 13 razy, w tym jednym z oglądających, dwukrotnie, byłem ja.

Klip użytkownika pokazuje krajobraz filmowany z samolotu. Kto leci tym samolotem oraz co jest filmowane niebardzo wiadomo. Być może użytkownik filmuje chatkę swojej koleżanki z PO, Urszuli Augustyn na zboczu góry Liwocz.



Na ten niedawno założony kanał zwróciłem uwagę ponieważ 'mirban100' zamieścił komentarz do mojego video-klipu 'Bezczelność kandydatów PO', w którym to klipie wypominam kandydatom PO na posłów Mirosławowi Banachowi i Urszuli Augustyn, że mimo iż zwracałem się do nich o pomoc dla Adama Niziołka, niepełnosprawnego z naszej gminy, którego Wójt chce 'przepędzić z naszego powiatu', to nic nie uczynili w tej sprawie. Banach omal mnie nie wyrzucił z sekreteriatu w Starostwie (do gabinetu mnie nie wpuścił), Urszula Augusty obiecała pomóc ale nic nie uczyniła a teraz w okresie kampanii mają czelność zabiegać o głosy mieszkańców naszej gminy.

'mirban100' a wszystko wskazuje na to, że to kanał Mirosława Banacha z PO, w swym komentarzu pisze:

'Przyszedł do starostwa zapytać jakim prawem robimy remont w Rzuchowej a nie wysiedliliśmy mieszkańców. Odpowiedziałem że niby gdzie mają się przenieść do hotelu? Więc stwierdził że jestem z PO bo przemawia przeze mnie buta. Odpowiedziałem że jeżeli ktoś nic nie robi tylko donosi do nadzoru budowlanego na sąsiadów, księdza i kogo się da to buta powinien dostać od nich wiadomo gdzie.... bardzo konfliktowy facet którego społeczność po prostu nie znosi.'

'mirban100' miesza fakty z kłamstwami i namawia do fizycznej przemocy.

Prawdą jest, że zwróciłem Banachowi uwagę i wyraziłem oburzenie z tego powodu, że w Domu Opieki Społecznej w Rzuchowej przeprowadzano kilkumiesięczny remont budynku i pomieszczeń z podopiecznymi, ludźmi w podeszłym wieku bądź niepełnosprawnymi, w pomieszczeniach remontowanego budynku.

Prawdą jest, że nie omieszkałem porównać wypowiedzi i zachowania (w stosunku do mnie) v-ce Starosty Banacha do aroganckich i chamskich wypowiedzi i zachowań Niesiołowskiego i Palikota jego towarzyszy z Platformy, po tym jak powiedział "jeżeli ktoś nic nie robi tylko donosi do nadzoru budowlanego na sąsiadów, księdza i kogo się da to buta powinien dostać od nich wiadomo gdzie...."

Nie jest jednak prawdą, że "donoszę do nadzoru budowlanego na sąsiadów i księdza". Panie Banach, to co Pan tu wypisuje to nic innego jak pomówienie oraz nakłanianie ludzi do fizycznej przemocy.

Mówiąc o księdzu, Banach ma na myśli pewnie ks. Madeję z Czermnej, który ma na sumieniu różne rzeczy m.in. samowolki budowlane ale ani ja ani nikt ze znanych mi osób na Madeję zawiadomień do dziś do Nadzoru nie składał, mimo to, starosta Banach podżega ludzi do użycia fizycznej przemocy.

Do nadzoru budowlanego donos na sąsiada Małgorzatę Strugałą złożył partyjny kolega Banacha - Grzegorz Godfryd, strateg w Urzędzie Miasta, no i od tego czasu 'posypały się zawiadomienia'. Inspektor Nadzoru Budowlanego Michalina Nadczuk od tego czasu ma 'ręce pełne roboty'.

Ja, osobiście powiadomiłem Nadzór budowlany TYLKO o samowolach budowlanych Wójta Gminy Szerzyny Stanisława Kmiecika i to dopiero wtedy, kiedy Wójt dołączył się do niczym nieuzasadnionego zwiadomienia czyli donosu swego chrześniaka Grześka Godfryda, byłego Przewodniczącego Rady Gminy w ramach wendety politycznej na działalność społeczno-polityczną męża Małgorzaty Strugała, Alfreda.

Donos dotyczył rzekomej rozbudowy sklepu w Czermnej, sprzed kilkunastu laty, kiedy obecny Wójt był kierownikiem infrastuktury i budownictwa a właścicielem sklepu nie była Małgorzata Strugała.

Prawdą jest, że społeczność szerzyńskich peowców oraz administrująca gminą klika rzeczywiście mnie nie znosi o czym świadczą donosy do prokuratury i jedna wytoczona sprawa sądowa, którą w końcu (12 października 2011 r.) wygrałem. Zostałem przez sąd uniewinniony od postawionych mi przez Policję zarzutów na podstawie donosu Stanisława Kmiecika.

Mirosław Banach w czasie kampanii wyborczej 2011 r. swoją podobizną 'obwiesił całą wieś' Ołpiny i  gminę Szerzyny, podobnie jak kiedyś Grzegorz Godfryd.

Gdyby wynik wyborów zależał od ilości plakatów napewno by wygrał. Jednak tylko 7 (słownie: siedmiu) mieszkańców Ołpin poparło jego kandydaturę. Wśród tych 7 'wspaniałych'  zapewnie byli jego partyjni koledzy zamieszkali w Ołpinach.

Wyjatkowo słabe wyniki głosowania na Banacha w obrebie nr. 2 świadczą niezbicie o tym, że to v-ce Starosty Banacha społeczność ołpińska 'nie znosi'. Na mnie, Michalskiego, mimo, że nie kandydowałem, nie byłem na liście i nie wywiesiłem żadnego plakatu, oddano jeden 'głos', na Banacha siedem.

Link do kanału v-ce Starosty Tarnowskiego, Mirosława Banacha.

5 komentarzy:

  1. "Na mnie, Michalskiego, mimo, że, nie byłem na liście i nie wywiesiłem żadnego plakatu, oddano jeden 'głos', na Banacha siedem."

    Po przeczytaniu tego fragmentu ależ się z tego uśmiałem, michalski jan dostał jeden głos, ale od mojego kumpla... na liście PISu dopisał: drukowanymi literami MICHALSKI JAN i postawił przy tym nazwisku krzyżyk, następnie z listy PO wybrał swoją kandydatke i postawił krzyżyk.[na kartkach do głosowania można dopisywać co się żywcem chce, przyczym aby głos był ważny musi zostać postawiony jeden krzyżyk w kratce przy jednym kandydacie] reasumując: kumpel oddał głos na PO a dla żartu również na michalskiego :) głos był ważny, michalski zadowolony a śmiech mój i kumpla niedoopisania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do powyższego anonimowego ale z was jajcarze Ty i twój kumpel widać że jesteście z Ołpin !

    OdpowiedzUsuń
  3. a po czym to widać ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni!.

    Oczywiście od razu wiedziałem, że to był żart jakiegoś platformersa.

    Tę kartę i dziwny 'głos' obejrzałem uważnie.

    Dopisane nazwisko nie było na liście PiS (widocznie kumpel cię źle poinformował) ale na liście PO - stąd wiedziałem, że to durny żart jakiegoś PO-paprańca. O tym, że to był żart świadczyła także wyraźnie intencjonalna 'pomyłka' imienia.

    Powiedz kumplowi, że na kartach do głosowania 'można' (jak się ma coś do pisania) ale 'nie należy' nic dopisywać. Dopisywanie jest świadectwem braku kultury i trudno wykrywalnym ale naruszeniem prawa.

    Z tego co napisał Anonim wynika, że jest to osoba kiepsko wykształcona. Wyraźnie widać, że nie zrozumiał instrukcji głosowania dotyczącej 'ważności głosu'.

    Na karcie do głosowania na kandydata do Sejmu można było postawić nawet 9 znaków 'x' na jednej liście a nie 'jeden przy jednym kandydacie' (jak pisze anonim) i głos był ciągle 'ważny'.

    Żart czy nie, mądry czy durny ale na jednej z kart, na liście PO było dopisane nazwisko 'Michalski' i przy nazwisku po lewej był postawiony był znak 'x'. Przy nazwisku 'Banach' na wszystkich ważnych kartach a było ich 890 było zaledwie siedem znaków 'x'. To są fakty.

    Robić durne żarty to potraficie ale na to by podpisać się imieniem i nazwiskiem pod komentarzem zabrakło odwagi.

    Tacy jak wy, pod osłoną nocy, zrywali w ubiegłym roku ulotki PiS-u. Dla was platformersów i 'prawo' i 'sprawiedliwość' to niepojęte pojęcia.

    A teraz 'śmiejcie się' do rozpuku głupki.

    OdpowiedzUsuń