czwartek, 15 września 2011

Dziwne oświadczenia majątkowe radnego

Przejrzałem opublikowane w BiP Gminy Szerzyny oświadczenia majątkowe nowego radnego gminy - Piotra Mitoraja.
Oświadczenia te sprawdzał Przewodniczący Marek Antas i je zakwalifikował choć łatwo wyłapać nieścisłości.

Pierwsze oświadczenie jest złożone na początek kadencji z dnia 27 grudnia 2010 r. czyli na kilka dni przed końcem 2010 r.
Drugie oświadczenie za 2010 r. złożone 18 kwietnia 2011 r.

I tak:
W pierwszym oświadczeniu Piotr Mitoraj podał, że w zgromadzonych środkach w walucie polskiej posiada 2.000 zł , w drugim że 'nie dotyczy'. Wygląda na to, że w ciągu kilku ostatnich dni 2010 r. wszystko wydał, pewnie z radość że został radnym.



W pierwszym oświadczeniu podał, że posiada gospodarstwo rolne wielkości 1,79 ha którego wartość wynosi 20.000 zł i uzyskał z tego tytułu 'przychód i dochód' w wys. 900 zł.
W drugim oświadczeniu obejmującym okres o kilka dalszych dni wielkość gosp. zmniejszyła się do 0,74 ha, wartość za to wzrosła do 22,200 zł ale za to nie wykazał ani przychodu ani dochodu.
Wielkość gospodarstwa zmalała o 1 ha ale wartość gospodarstwa wzrosła o 2.200 zł. Dochód wyparował.

Radny Piotr Mitoraj poza działalnością społeczną prowadzi działalność gospodarczą i z tego tytułu osiągnął do 27 grudnia 2010 r 'przychód i dochód' w wys. 12.000 zł ale w drugim oświadczeniu podał, że przychód wynosił 282.999,14 zł., nie wyszczególnił natomiast dochodu.

Z innych dochodów w pierwszym oświadczeniu nie ujawnił wys. diety radnego a w drugim oświadczył, że w 2010 r. uzyskał dietę w wys. 892,88 zł . Wygląda na to, że tę 'kasę' otrzymał pomiędzy 27 grudnia a 31 grudnia 2010 r. Nieźle jak za kilkudniową społeczną działalność. Tyle samo co za roczną działalność rolniczą oraz niewiele mniej niż za miesięczną działalność gospodarczą radnego Piotra.

Wysokość diety radnego za kilka dni w porównaniu z dochodem z prowadzonej działalności jest wyjątkowo wysoka. Nic dziwnego, że jedni trzymają się gminnego koryta 'rękami i nogami' a inni 'za każdą cenę' pragną dorwać się do kasy.

I pomyśleć, że tacy ludzie, jeden który nie potrafi należycie wypełnić prostego oświadczenia majątkowego, drugi, nauczyciel matematyki, który po wnikliwej analizie, nie potrafi wyłapać rażących błędów,  reprezentują nasze interesy w miejscowej administracji, zawiadując naszym wielomilionowym majątkiem.

Nic tylko 'ruja i poróbstwo'.

4 komentarze:

  1. i to jest radny Gminy Szerzyny... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oświadczenia Radnych kontroluje Przewodniczący Rady Gminy Marek Antas nauczyciel matematyki w Czermnej , nic dziwnego że ukrywa swoje wykształcenie . ha ha ha

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kontroluje , kontroli dokonuje inny odpowiedni organ

    OdpowiedzUsuń
  4. Należałoby dokładnie prześwietlić jego działalność gospodarczą, powinny jak najszybciej zająć się nim: ZUS, URZĄD SKARBOWY, PIP bo po krążących opowieściach w terenie włos się jeży na głowie co ten BIZNESMEN wyprawia.

    OdpowiedzUsuń