piątek, 23 września 2011

Dziwne odwiedziny


Dziś, 23 września 2011 r. w godzinach wczesno-popołudniowych odwiedził mnie nieznajomy mężczyzna w wieku 20 kilku lat. Przyjechał kolorowym quadem, o ile się nie mylę marki Kawasaki, w kolorach czerwonych. Quad miał rejestrację zagraniczną AGX 56 a kierowca był lekko podchmielony, bez kasku.

Na pytanie, 'Kim jest i w jakiej sprawie przybył?' - mocno zmieszany wybełkotał, że 'jestem po pana stronie', dodając 'ja nie od wójta'.

'Tym bardziej chciałbym wiedzieć z kim mam przyjemność  rozmawiać i o co Panu chodzi?' - powtórzyłem pytanie. Nieznajomy odpowiedział, że 'lepiej żebym nie wiedział', po czym odjechał.



Jest takie powiedzenie, że 'lepiej mieć znanych wrogów niż nieznanych przyjaciół' dlatego chciałbym się dowiedzieć, kim jest ten nieznany mi przyjaciel.

Będę wdzięczny, jeśli ktoś poda mi namiary na właściciela dużego kolorowego quada w barwach czerwonych z rejestracją AGX 56.

Przy okazji informuję i upraszam zarówno znajomych jak i nie znajomych o nie wchodzenie na teren mojej posesji bez uprzedniego telefonicznego umówienia się (tel.: 14-65-19-455) z uwagi na to, że posiadam cztery duże, groźne  psy, rasy owczarek niemiecki i aż strach pomysleć co by się działo, gdyby dorwały się do 'd' jakiegoś nieproszonego gościa.


3 komentarze:

  1. czy ma pan teren swojej posesji ogrodzony?? czy ma pan tabliczki ostrzegawcze przezd psami?? czy ma pan wyższe wykształcenie??

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiś czas temu przy wjeździe z drogi gminnej na moją posesję umieściłem tabliczkę z napisem 'Teren prywatny! Wstęp wzbroniony'. Jednak miejscowy przygłup słup z tabliczką wyrwał i ukradł.

    Brak poszanowania prawa na tutejszym terenie jest nagminne. Prawa nie tylko nie szanują obywatele ale i miejscowe władze samorządowe.

    Na teren prywatny nie ma prawa wchodzić nawet Policja (z wyjątkiem kiedy jest w akcji lub ma nakaz prokuratora) a niektórzy miejscowi nie tylko że wchodzą bez pytania ale i dopuszczają się przestępstw niszcząc mienie.

    Na wszystkie pytania, które Pan/i zadał moja odpowiedź brzmi TAK.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwie polską tradycją jest gościnność, wyrażana powiedzeniem "Gość w dom -Bóg w dom". Pan próbuje wprowadzać obyczaje pochodzące z Dzikiego Zachodu, więc powszechnie jest Pan postrzegany jako odmieniec. Któż lubi odmieńca, który próbuje narzucać ogółowi swój punkt widzenia? Pozdrowienia z Kassel.

    OdpowiedzUsuń