czwartek, 27 listopada 2014

SKO - co to za stwór?

SKO - które mam na myśli, to nie Szkolna Kasa Oszczędności ale skrót od nazwy Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które mieści się w Tarnowie przy ul. Bema 17.

SKO są organami jednostek samorządu terytorialnego w znaczeniu procesowym, nie są nimi w znaczeniu ustrojowym. Samorządowe Kolegia Odwoławcze rozpatrują odwołania od decyzji administracyjnych, zażalenia na postanowienia, żądania wznowienia postępowania lub stwierdzenia nieważności decyzji.

Właśnie dziś otrzymałem odpowiedź z SKO w Tarnowie, Sygn.akt:SKO.IP/4105/22/2014 na moje Zażalenie dotyczące kuriozalnych odpowiedzi, byłego już, Wójta.

Kmiecik przegrał z kretesem wybory, tak że jest już tylko niemiłym wspomnieniem ale odpowiedź SKO, sama w sobie, zasługuje na uwagę. Ten organ, to pozostałość po słusznie minionej epoce.

Pokrótce przypomnę na co złożyłem Zażalenie. Chodziło o tą nieszczęsną publikację “Sprawozdanie z działalności samorządu 2010-2014”. Broszura, jak głosi napis na 15-tej stronie, została opracowana przez Urząd Gminy Szerzyny. Jeśli, Urząd Gminy opracował materiał to musiały być koszty. W związku z tym, pytałem Wójta, m.in. o udostępnienie faktur związanych z kosztami przygotowania do druku, druku i dystrybucji. Wójt na to odpowiedział, że Urząd Gminy Szerzyny nie zlecał przygotowania do druku itd.

Stąd wzięło się moje Zażalenie na odpowiedź Wójta, bo tylko skończony jełop może udzielić tak durnej odpowiedzi.



Co na to SKO?

Najpierw Skład Orzekający przywołuje przepisy:

“podmiot zobowiązany do udzielenia odpowiedzi ma do wyboru następujące rodzaje rozstrzygnięć:
  • udziela informacji,
  • odmawia udostępnienia informacji lub umarza postępowanie administracyjne,
  • informuje pisemnie, że organ nie jest w jej posiadaniu,
  • odmawia udostępnienia informacji przetworzonej, ze względu na niewskazanie że jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego.”  

Jak widać, na jedną możliwość udzielenia odpowiedzi, podmiot ma aż trzy możliwości nie  udzielenia odpowiedzi.

Natomiast do faktu, że Kmiecik udzielił odpowiedzi niezgodnej z tym, co w broszurze “stoi jak wół” SKO się nie odnosi. W przepisach nie ma takiej ewentualności, że podmiot “łże jak bura suka”.

W ostatnim akapicie, Przewodniczący Składu Orzekającego G.Sypek oraz członkowie: K. Lis i W. Ługowski piszą:

Zatem brak informacji, o które zwracał się Lech Michalski daje podstawę do udzielenia przez Wójta Gminy odpowiedzi negatywnych. Natomiast jeżeli chodzi o informację polegającą na odpowiedzi na pytanie “kto jest wydawcą broszury”, to z treści żądanych do tej pory informacji publicznych nie wynika aby Lech Michalski występował o udzielenie informacji w tym zakresie. W celu udostępnienia informacji o takiej treści, należy zwrócić się do Wójta Gminy Szerzyny, określając treść informacji i spośob jej udostępnienia.

Nie czekając na orzeczenie SKO zapytałem Wójta o to, kto wydrukował i dystrybułował to sprawozdanie? Kmiecik odpowiedział: “Sprawozdanie z działalności samorządu 2010 -2014” jest publikacją kandydata na wójta gminy Szerzyny … Stanisława Kmiecika”.

Wygląda na to, że Kmiecik nie zdawał sobie sprawy z tego, że “kandydatem na wójta” był w tym czasie Wójt Gminy Szerzyny - Stanisław inż. “Jo Nie wiedzioł”.

Dalej Kmiecik pisze: “Wójt Gminy Szerzyny nie zlecał wydruku i dystrybucji sprawozdania”.
Skoro tak, to wydruk i dystrybucję zlecił zapewne “kandydat na wójta” czego Wójt Gminy Szerzyny, Stanisław Kmiecik "nie wiedzioł".

We łbie się może pomieszać od takich odpowiedzi.

Czy w takim razie warto kierować do Wójta pytania a zażalenia do SKO?

Nie tylko warto ale należy.

Po pierwsze, niech się łobuzy tłumaczą i wykręcają. Niech obnażają swoją głupotę i niekompetencję. Niech się sami ośmieszają.

Po drugie, ich nawet najdurniejsze odpowiedzi są potrzebne po to, żeby założyć sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.

SKO w swoim czasie, w swym orzeczeniu nie dopatrzyło się nadużyć prawa, jeśli idzie o kretyńską Uchwałę Rady Gminy w sprawie ograniczeń handlu w niedziele, podczas gdy  Wojewódzki Sąd Administracyjny dopatrzył się wielu naruszeń a Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał orzeczenie WSA w mocy.

I w końcu, należy dać tym urzędasom, którzy utrudniają nam życie, coś konkretnego do roboty. Na każde zażalenie muszą skompletować dokumenty oraz się wytłumaczyć na pismie z podjętych lub nie podjętych działań. 

Gdyby tak, wielu z nas zadawało pytania a poźniej  składało zażalenia, to żeby się wyrobić Wójt  i SKO musiałoby zatrudnić dodatkowo co najmniej kilku pracowników albo robić do późnej nocy.

No. cóż! Kmiecikowi pytań już nie będę zadawał, chyba że znowu podejmie robotę, jako specjalista, nie wiedzieć od czego, w Urzędzie Gminy.

2 komentarze:

  1. Po wyborach strona nowego wójta "umarła".
    Czyżby była to chwilówka na potrzeby wyborów?
    A może to początek obiecanek niespełnionych i tych których których ten gość spełnić nie zamierza.
    Panie Gotfryd - jak się obiecało to słowa trzeba dotrzymać!
    MY TEGO DOPILNUJEMY!
    Twoi wyborcy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niech się rozpakuje , dajcie choć chwile żeby się rozpatrzył Ja wierzę że dotrzyma obietnic tylko trzeba troszkę czasu .To będzie Wójt wszystkich a nie wybranych , jak poprzednik albo poprzedni przewodniczący Marek A..który był z lepszej gliny a ludzi miał za nic i traktował ludzi jak powietrze !!

    OdpowiedzUsuń