Podwójny sukces Gotfryda!

Stało się to, co jeszcze dwa miesiące temu było niewyobrażalne. Za pomocą kartki wyborczej usunięto od władzy sitwę Kmiecika. Dokonała tego młodzież.

Grzegorz Gotfryd uzyskał poparcie 1,835 wyborców a Kmiecik tylko 1,468 głosów.  Walka pomiędzy nimi o fotel Wójta rozpoczęła się 4 lata temu. W wyborach 2010 r. Kmiecik uzyskał 1,718 głosów a Gotfryd, wówczas członek PO i wysoki urzędnik miasta Tarnowa, uzyskał tylko 747 głosów.

Jeszcze we wrześniu tego roku, Gotfryd po niewątpliwych porażkach jakich doznał w Tarnowie, PO i Polsce Razem, oraz porażce sprzed 4 lat, nie miał zamiaru ubiegać się o stanowisko Wójta w naszej gminie. Decyzję podjął w ostatniej chwili, dosłownie 5 minut przed dwunastą, kiedy okazało się, że nikt nie ma odwagi stanąć w szranki z Kmiecikiem.

Kmiecik był tak pewny swego kolejnego zwycięstwa, przy wsparciu swojej sitwy i PSL-u, że nawet nie wydrukował swojej ulotki wyborczej. Pewnie sądził, że festyny i juble, które urządzał przy każdej nadarzającej się okazji oraz rozdawane szczodrą ręką frukta i obietnice a przede wszystkim strach elektoratu przed narażeniem się “wadzy” zapewnią mu sukces.

No i tu się pomylił.

Dzięki zaangażowaniu się młodego elektoratu doszło do zwycięstwa Gotfryda. Świadczą o tym zmiany w składzie Rady Gminy. Dinozaury z okresu PRL-u a także ich mentalni następcy, w większości odeszły w siną dal, z Antasem, Gogolą i Niedzielą na czele. Do Rady Gminy z Ołpin weszło dwoje kandydatów z “listy Gotfryda”: Ryba Stanisława i Słota Mariusz. Natomiast z Szerzyn: Stanula, Furman i sam Grzegorz Gotfryd.

Gotfryd wygrał więc dwa wyścigi, na Wójta i do Rady Gminy. Po objęciu stanowiska Wójta, zrzeknie się mandatu radnego i wówczas wyznaczone zostaną wybory uzupełniające do tego okręgu. Należy przypuszczać, że wygra ktoś przez niego wskazany.

Dzięki młodzieży, Rada Gminy uległa prawie całkowitej wymianie. Nie posiadam wszytkich wyników ale z tego co wiem, z kandydatów z sołectwa Ołpiny i Szerzyny, ostało się po tylko po jednym radnym z poprzedniej Rady: Kołek i Władysław Mitoraj. Podobnie rzecz ma się w pozostałych sołectwach.

Młodzież przyszłością naszej gminy!

Z niedzieli na poniedziałek spędziłem kilka godzin w lokalu ObKW w Ołpinach. Z prawdziwą przyjemnością obserwowałem jak, w znacznej mierze bardzo młodzi ludzie, uwijali się przy liczeniu głosów. Nie tylko to bardzo sprawnie robili ale okazało się, że są to ludzie wyjątkowo uczciwi.

Z protokołu wyboru na wójta wynika, że “liczba głosów nieważnych z powodu niepostawienia znaku “X” obok nazwiska żadnego kandydata” wynosiła aż 16. Tak duża liczba nazwisk "bez krzyżyka", dla osoby nieuczciwej, pragnącej “zmienić wynik” byłaby nieodpartą pokusą.  Ci młodzi, z ołpińskiej komisji, nawet o tym nie pomyśleli. I tak należy  trzymać!

Wybory można i należy wygrywać w uczciwy sposób!