Wykład Jarosława Kaczyńskiego z 1 lutego 2010 r. w Krakowie.
Ten 5-cio odcinkowy klip został umieszczony na youTube dnia 3 lutego 2010 r. Do dziś zobaczyło go zaledwie, jeśli idzie o odcinek pierwszy 3.420 osób a odcinek czwarty zobaczyło tylko 385 osób.
Jest to świadectwem wyjątkowego debilizmu polactwa. Byle jaką roznegliżowaną panienkę, najlepiej z piórem w dupie, oglądają setki tysięcy internautów a wykład wybitnego i jedynego na terenie kraju męża stanu, wykład dotyczący fundamentalnej kwestii jaką jest prawo i praworządność rozpoczęło oglądać 3,5 tys. osób z 38 mln narodu a w całości zobaczyło tylko 385 osób.
Mówi się, że jeśli Bóg chce kogoś ukarać to odbiera mu rozum. Nic więc dziwnego, że polactwo wybiera Komoruska, Tuska i Palikota.
Tych, którzy posiadają choć jedną szarą komórkę zachęcam do obejrzenia poniższego i następnych (na youTube) klipów.
Mądry wykład,jednak to hasło "przywrócenia kary śmierci " rzucone przez PIS to totalna wpadka
OdpowiedzUsuńZ jakiego powodu wpadka ?Kara śmierci powinna istnieć w Kodeksie Karnym i być orzekana za wyjątkowo brutalne przestępstwa, popełniane ze szczególnym okrucieństwem. Fikcją bowiem jest, że zakłady penitencjarne w jakikolwiek sposób resocjalizują takich przestępców. Na ogół po wyjściu na wolność znów popełniają przestępstwa. Z badań socjologicznych wynika, iż już samo istnienie kary śmierci ogranicza ilość najbardziej okrutnych przestępstw.
OdpowiedzUsuńzemsta jest przywilejem bogów
Usuńnie trzeba zbijać wystarczy kamieniołom mały kawałek suchego chleba i łyk wody dziennie to będzie gorsze od śmierci i tego będą się bać i przy okazji mieć czas na przemyślenie swego postępowania.
Stalin wiedział jak postępować z wrogami ludu, bierzmy przykład od najlepszych.
Jestem katolikiem i dla mnie treść 5 przykazania jest oczywista w tej kwestii.Zgadzam się - " Fikcją bowiem jest, że zakłady penitencjarne w jakikolwiek sposób resocjalizują takich przestępców. Na ogół po wyjściu na wolność znów popełniają przestępstwa " lecz to nie upoważnia nas do odbierania życia.Człowiek bez kontaktu z otoczeniem przez jakiś dłuższy czas nie jest zdolny ponownie funkcjonować w społeczeństwie.Mając pewność o jego winie ( a tu zdarzały się w historii pomyłki) naszym obowiązkiem jest takiego chorego człowieka odizolować od społeczeństwa do końca życia i nie ryzykować przez jego wypuszczenie po jakimś okresie dobrego sprawowania i pozytywnej opinii psychiatrów na wolność by nie stwarzać ryzyka powtórnego okrucieństwa. Pena konsekwencja w tym zakresie wraz z jego wykorzystaniem do prostych prac możliwych do wykonywania w więzieniu na rzecz społeczeństwa to jest jedyny max. środek prewencji dla innych.Samo istnienie kary śmierci wraz z moratorium na jej wykonywanie to działa tak jak np.tablice o kontroli prędkości w miejscach z ograniczoną prędkością gdzie żeby było jeszcze śmieszniej nie ma wcale kontroli.
OdpowiedzUsuńDołączam do tego poprzedniego twierdzenia naszą europejską rzeczywistość gdzie bez szans jest wsparcie politycznego do takiego pomysłu . Jednoznaczne też jest w tej kwestii stanowisko kościoła zaświadczone przez Najwyższego Hierarchę - Papieża.Mam nadzieje ,że ten pomysł Kaczyńskiego to przewrotna metoda by go w ogóle pokazali w antypolskich polskojęzycznych mediach by ta ogłupiona część społeczeństwa widział ,że istnieje.
OdpowiedzUsuń