Kto rządzi na szczeblu powiatu? cz.3

W pierwszej i drugiej części tego wpisu zrobiłem wypiski z 29 oświadczeń majątkowych i not biograficznych naszych radnych powiatowych. Poniżej linki do stron gdzie można obejrzeć orginały.

Oświadczenia majątkowe radnych Rady Powiatu Tarnowskiego.

http://bip.malopolska.pl/sptarnow/Article/id,279160.html

Noty biograficzne radnych Rady Powiatu Tarnowskiego.

http://www.powiat.okay.pl/index.php/rada-powiatu

Noty biograficzne naszych radnych powiatowych są wyjątkowo oszczędne. Wszystkie info zawierają tylko takie pozycje jak: nazwę gminy którą radny reprezentuje, rok urodzin, dotychczasowe doświadczenie samorządowe, działalność w organizacjach pozarządowych, przynależność partyjna i pełnione funkcje, ponadto radny informuje o rodzinie i zainteresowaniach.

Mimo, że większość radnych urodziła się spory czas przed 1980 rokiem, żaden nie informuje co porabiał w latach 80-90. Żaden nie przyznaje się ani do działalności w “Solidarności” bądź ORMO. Nikt nie wspomina przynależności do ZSL czy PZPR. Ba, żaden nie należał do SLD. Mamy za to aż 7-miu bezpartyjnych. Od wielu lat pełnią różne funkcje samorządowe ale do dziś “nie dorobili się” określonych poglądów politycznych. Widocznie polityka ich nie interesuje choć są przecież politykami. Politykami średniego, powiatowego szczebla.

Co interesuje naszych radnych?

Może interesuje ich KASA? Okazuje się, że kasa, jeśli idzie o ich własą kasę, także ich nie  interesuje. Wygląda na to, że wszyscy, co do jednego, zainteresowani są KASĄ Powiatu Tarnowskiego. Jako radni podejmują decyzje dotyczące “rozprowadzenia” 110 mln zł. No, taką kasą warto się zainteresować. Gdyby nie ta kasa, to “pies z kulawą nogą” nie ubiegałby się o funkcje radnego powiatu, gminy czy sołectwa.

Pięciu naszych radnych powiatowych, decydujących o milionowych wydatkach z samorządowej kasy w swoich oświadczeniach majątkowych, w pierwszym punkcie, dotyczącym "zgromadzonych środków pieniężnych w walucie polskiej" napisało: NIE DOTYCZY. Albo ci radni nie potrafią czytać po polsku ze zrozumieniem albo pragnąc ukryć zgromadzoną kasę zakładają, że ujdzie im to płazem.

Oto nazwiska tych pięciu radnych:

Wacław Sychta (PO), Andrzej Słowik (PSL), Zbigniew Kuta (PiS), Mieczysław Kras (Polska Razem J. Gowina), Michał Koralik (PiS). Każda partia ma swego przedstawiciela a PiS nawet dwóch.

Natomiast Adam Biedroń (PSL) nie ujawnia dochodu z 7 ha gospodarstwa rolnego. Należy nadmienić, że radny Biedroń pełni funkcję Wiceprezesa Zarządu Powiatu Grodzkiego PSL. Jest także członkiem Zarządu Wojewódzkiego PSL. Czyżby nie wiedział o dopłatach Unijnych?

Z wyżej wymienionych radnych na szczególną uwagą zasługuje postać radnego Mieczysława Krasa.

Kim jest radny Kras?

Rocznik: 1959, reprezentuje gminę Tuchów.

Podaje, że ma wykształcenie wyższe. Ciekawe gdzie uczęszczał do szkół, skoro popełnia błędy ortograficzne.

W Interpelacji z dnia 17.12.2014 w sprawie budowy sali gimnastycznej, pisze “...od początku swego istnienia kożysta  z obiektów …”  Tak napisane słowo “kożysta” to bląd ortograficzny na poziomie szkoły podstawowej.

W odpowiedzi na tę Interpelację, Starosta Łucarz pisze “... obecnie priorytetowym  zadaniem w zakresie edukacji jest  ….. zabezpieczenie środków na wynagrodzenia nauczycieli …” Kras chce budować, Lucarz dba o nauczycieli, których w samej radzie sporo.

W rubryce “Zawód wykonywany” radny Kras pisze - “urzędnik samorządowy”. Pracuje jako “doradca burmistrza” miasta Tuchów.

Dotychczasowe doświadczenia samorządowe to:

Radny Rady Gminy 1990-1994,

Radny Rady Powiatu Tarnowskiego 1998-2002

Zastępca Burmistrza Gminy Tuchów 1998-2006

Starosta Tarnowski 2006-2013

Obenie radny Kras zmienił barwy partyjne na partię “Polska Razem J. Gowina”. W latach wcześniejszych, kiedy został starostą był członkiem PiS-u.

Jako starosta Kras zarabiał około 160 tys. rocznie czyli za te kilka lat “społecznej służby” ponad milion zł. W kilka miesięcy po utracie tych zarobków, w oświadczeniu złożonym w grudniu 2014 r. w rubryce “zasoby pieniężne zgromadzone w walucie polskiej” radny Kras pisze NIE DOTYCZY.

Tak mógłby wpisać ktoś, kto utracił cały majątek, mieszka “pod mostem” i żywi się na śmietniku. Mam nadzieję, że takie nieszczęście radnego Krasa nie spotkało, tym bardziej, że jak podaje w oświadczeniu, posiada dom wartości 300 tys., budynek składowy wartości 150 tys,, żona go nie porzuciła, pracuje jako doradca burmistrza za wynagrodzeniem w wys. 45 tys. rocznie i porusza się Mercedesem.

Trudno więc uwierzyć, że 3 grudnia 2014 r. radny Mieczysław Kras nie posiadał ani złotówki przy sobie lub na koncie bankowym. W tej rubryce nie chodzi o zgromadzone środki powyżej 100 tysięcy lub 1 miliona zł.

No, chyba jednak będę musiał powiadomić organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa, tym bardziej, że do Przewodniczącego Smolenia nie ma co pisać,