poniedziałek, 6 października 2014

Warto pójść na wybory samorządowe

 16 listopada polskie społeczności lokalne wybiorą nowych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także swoich przedstawicieli w radach gmin i powiatów oraz w sejmikach wojewódzkich. Wybory samorządowe są niezwykle istotne, gdyż właśnie na tym szczeblu przeważnie rozstrzygają się nasze codzienne sprawy. Dlatego to bardzo istotne, by do naszych władz lokalnych nie wybierać przypadkowych ludzi, tylko osoby jak najlepiej przygotowane. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że godne życie Polaków zależy w takim samym stopniu od wyboru kompetentnych radnych jak od jakości władzy centralnej.
Wbrew lansowanemu od lat mitowi apolityczności i immanentnej merytoryczności samorządu, szczebel lokalny jest nasączony patologiami w przynajmniej takim samym stopniu, jak poziom centralny. Dzieję się tak dlatego, że ponad ćwierć wieku po upadku komunizmu zdecydowana większość polskich samorządowców wciąż myśli kategoriami aparatczykowskimi, odrzucając podejście obywatelskie. Przykro to pisać, ale korupcja, nepotyzm, kolesiostwo czy ustawianie przetargów to codzienność polskiej polityki lokalnej.
W znacznej mierze stanowi to konsekwencję wyboru niewłaściwych ludzi do organów naszych władz samorządowych. Aparatczycy, myślący w kategoriach poprzedniego systemu, nie zagwarantują nowoczesnego samorządu z wiodącą rolą społeczeństwa obywatelskiego. Zamiast tego będą aspirowali do pełnienia funkcji lokalnych włodarzy, przypominających raczej dawnych feudałów niż przedstawicieli swoich lokalnych społeczności.
Polityka samorządowa w Polsce idzie w bardzo złym kierunku. Władza w naszych gminach i powiatach w dużej mierze została opanowana przez Platformę Obywatelską, SLD oraz różnej maści lokalne komitety wyborcze, stanowiące w znacznej części po prostu przybudówki PO bądź miejsce zbierania się miejscowych karierowiczów. Pod takim kierownictwem polska polityka lokalna opiera się często na tzw. „zwijaniu państwa”, w postaci likwidacji ważnych dla miejscowych społeczności instytucji, takich jak szkoły, biblioteki, posterunki policji czy placówki pocztowe oraz na komercjalizacji i prywatyzacji szpitali. Mimo dostępu do szeregu stosownych narzędzi, władze samorządowe rzadko robią cokolwiek w kierunku integracji wspólnot lokalnych oraz wspólnoty narodowej.
Samorząd wymaga oczywiście zmian systemowych, takich jak m. in. ograniczenia możliwości sprawowania funkcji wójta, burmistrza lub prezydenta miasta do dwóch kadencji, zwiększenia roli demokracji bezpośredniej czy też wzmocnienia pozycjiorganów uchwałodawczych i kontrolnych. Jednak najważniejsze jest, byśmy po prostu na przyszłych radnych wybrali osoby kompetentne oraz uczciwe, które będą zarówno merytorycznie przygotowane do pełnienia tej funkcji jak i zdolne do przeciwstawienia się lokalnym sitwom oraz układom.
Władze lokalne mogą bardzo dużo, jednak nie mogą wszystkiego. Oprócz patologii wynikających z niekompetencji radnych i kierownictwa poszczególnych szczebli samorządu, mamy do czynienia z szeregiem nieprawidłowości poziomu lokalnego mających swoje źródło w złej polityce rządu. Dotyczy to przede wszystkim przekazywania przez władze centralne coraz to nowych kompetencji samorządom, bez zapewnienia im odpowiednich środków finansowych do realizacji tych zadań. Wybory samorządowe stanowią świetną okazję, by pokazać koalicji rządzącej żółtą kartkę przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.
Postawienie na Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do rad naszych gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich byłoby początkiem wielkiej zmiany w Polsce, którą przyszłe władze lokalne będą mogły dokonać wespół z przyszłym rządem. Apeluję do Państwa o głos na reprezentację przedstawioną przez PiS w całym kraju. ....

Artykuł Sergiusza Muszyńskiego opublikowany 6/10/14 w "wPolityce".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz