niedziela, 16 maja 2010

List w sprawie drogi

Pan Lech Michalski
38-247 Ołpiny 185
Szanowny Panie nie zna mnie pan osobiście, być może z widzenia, tak więc w kilku
zdaniach pozwolę sobie na wyjaśnienie kim jestem. Od urodzenia jestem mieszkańcem Ołpin
......... Od kilku miesięcy śledzę za pomocą Internetu w serwisie Youtube i na stronie Strażnika 
Praw Obywatelskich gminy Szerzyny pana zmagania w zakresie dostępu do informacji publicznej, 
które to starania z całej mocy popieram. Dzisiaj właśnie obejrzałem klip wideo z posiedzenia Rady 
Gminy z dnia 27 kwietnia 2010 roku. Zainteresowało mnie zwłaszcza pana pytanie o status drogi 
od pana Krzysztofa Stężowskiego, jeszcze ciekawsza była odpowiedź wójta. Mianowicie jak z
pewnością pan wie droga do pana Stężowskiego ma byś przedłużona wzdłuż bezimiennego
potoka przepływającego przez Podlesie tak aby zapewnić dojazd dla mieszkańców Podlesia
do drogi gminnej. Ma to zlikwidować obecny stan kiedy to istnieje kilka dróg dojazdowych, a
gmina musi przyznawać żwir czy też inny materiał utwardzający. Ta nowo utworzona droga
ma być asfaltowana i ma uzyskać status drogi gminnej. Jednakże jej budowa którą już
rozpoczęto, zwożąc na łąki pana Stężowskiego gruz z wyburzonej w bandycki sposób starej
szkoły w Ołpinach, napotyka na problemy m. in. Protest pana Romana Piekarza, o czym też
pan wie.
Plan powstania tejże drogi przedstawiał jeszcze poprzedni wójt „Towarzysz”
Tomasz Pilch podczas spotkania przedwyborczego w listopadzie 2006 roku w domu pana
Wiesława Bochenka, ....... ..................................................... .................. Obecny był też
inspektor do spraw drogownictwa Roman Gabryel, który to w stanie mocno „filipińskim” bo
pan Gabryel jako smakosz alkoholu znany jest w całej gminie. Zachęcał do głosowania na

Page 2
pana Pilcha, który jeśli zostanie wybrany na 4 kadencję na pewno tą drogę wybuduje, jeśli
nawet wójtem zostanie pan Kmiecik to on Roman Gabryel dopilnuje tego iż ta droga
powstanie. Widać przed kolejnymi zaplanowanymi na jesień wyborami samorządowymi się
stara…
Teraz wracając do drogi do pana Stężowskiego, jest to droga dojazdowa tak jak
większość na Podlesiu do 3 czy też 4 domów. Jednakże już kilkanaście lat temu była jakoby
w uprzywilejowanej pozycji, kiedy to przykładowo na naszą drogę nie mogliśmy się doprosić
w urzędzie gminy 10 metrów sześciennych żwiru. Pan Stężowski nie tylko dostał ok. 10
samochodów żwiru, ale także przepusty na drogę, koparką wykopano mu także fosy. Czy
było to załatwiane za przysłowiowe pół litra po stołem u Pana Gabryela… tego mogę się
tylko domyślać. Wracając do wystąpienia pana wójta Kmiecika, który stwierdził iż ma to być
droga dla całego Podlesia. Informacje, które ja posiadam ... droga ta ma biec tylko w kierunku
wschodnim, natomiast w kierunku zachodnim już nie. Sprawa wygląda tak, że na zachód od
pana Stężowskiego znajdują się cztery domy: pani Pietrykowej, pana Kusia, pana Augustyna i
pani Piotrowskiej. Na chwilę obecną mieszkańcy tych czterech domów mają najgorszą,
praktycznie nieprzejezdną po deszczu drogę dojazdową. Z moich informacji wynika iż pan
wójt wypowiedział się iż jemu na tych czterech domach nie zależy. Jeśli droga do pana
Stężowskiego w tym planie zostanie wybudowana to mieszkańcy tych domów zostaną już
całkowicie wyeliminowani z jakiejkolwiek gminnej pomocy. Dodam jeszcze iż mieszkańcy
tych czterech domów wspólnym wysiłkiem w 2003 roku doprowadzili drogę do dość dobrego
stanu, jednakże z uwagi na brak możliwości ofosowania, które pozwoliło by na
odprowadzenie wody, droga została rozmyta i rozjeżdżona i teraz znajduje się w stanie
katastrofalnym. Byłbym panu wdzięczny gdyby zechciał się pan zająć tą sprawą na forum
rady gminy. Przejść się z kamerą zobaczyć jak ta droga będzie wyglądała w najbliższych
dniach po deszczu, porozmawiać z panią Piotrowską, panem Bogdanem Augustynem, 
którzy na pewno podadzą panu więcej szczegółów.
Tytułem zakończenia, w 2006 roku należałem do ludzi, którzy uważali, iż należy
zagłosować na pana Kmiecika i zrobić wszystko żeby odsunąć od zarządu gminą tą bandę
postkomunistycznych szkodników, jednakże po objęciu funkcji wójta przez pan Kmiecika
okazał się że nic się nie zmieniło, ................... W chwili obecnej uważam, że trzeba zrobić
wszystko żeby w jesiennych wyborach odsunąć pana Kmiecika, pana Gotfryda i innych.

Page 3
Myślę, iż pana działalność może się do tego przyczynić. Życzę więc wytrwałości w dalszej
walce o przejrzystość życia publicznego i świadomość obywatelską w gminie Szerzyny.
Z poważaniem


4 komentarze:

  1. Jesteś niczym Kononowicz, możesz kandydować w jesiennych wyborach, program już masz: " żeby nie było nic, trzeba wszystko i ciągle zmieniać" ........aż się w końcu okaże, że to co było jest najlepsze.........

    OdpowiedzUsuń
  2. Na tym polega demokracja, że mam prawo patrzeć na ręce ludziom na, których oddałem mój głos i rozliczać ich z obietnic, które poczynili cztery lata temu. A bilans zysków i strat tej kadencji wypada negatywnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram pana michalskiego oby tak dalej ta banda żądzących wieśniaków niema pojęcia o jaki kolwiek prawie tylko umieją dobrze kawe mieszać na posiedzeniach gminy i głosować za większością a zapomniał bym i oczywiście pobierać diety pożal się Boże politycy gabryel i spółka

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszesz "wieśniaków" i robisz błedy ortograficzne! Koleś, ogarniaj cokolwiek, zanim zaczniesz sie wypowiadać na temat spraw, których nie rozumiesz.

    OdpowiedzUsuń