poniedziałek, 25 stycznia 2016

Kmiecik vs Gotfryd w bezsensownych wydatkach na podglądanie.

Były Wójt, Stanisław Kmiecik, powinowaty obecnego wójta, przed wyborami samorządowymi 2014 r. zlecił firmie Speedmax Daniela Urzędowskiego zainstalowanie 4 kamer, w tym 2 do monitoringu budynku Urzędu Gminy i 2 dla monitoringu przystanku autobusowego za kwotę 4.919,14 zł.


Obecny Wójt, Grzegorz Gotfryd, po wyborach 2014 r. zlecił firmie Speedmax Daniela Urzędowskiego zainstalowanie 10 kamer do monitoringu, 6-ciu HotSpot i dostęp do Internetu za łączną kwotę około 40.000 zł, łącznie z comiesięcznym abonamentem.




W  wydawaniu pieniędzy z naszej kasy, na podglądanie mieszkańców,  GG jest 10 razy lepszy od wuja. Natomiast na zainstalowanie kamer w sali obrad, czyli transparentność poczynań władzy, nie ma ani ochoty ani funduszy.


O tym, że monitoring to bezsensowny wydatek przekonałem się w ubiegłym roku, kiedy to, w tydzień po podpaleniu mi samochodu i stodoły, otrzymałem listem anonim z pogróżkami, nadany z Szerzyn. Powiadomiłem Policję, że na budynku szkoły są zainstalowane kamery i że należy nagrania przejrzeć. Po jakimś czasie, okazało się, że Policja nie była w stanie odczytać zapisu z tych kamer.
Jak wynika z faktur, na Orliku zainstalowano atrapy kamer.

Być może tu nie chodzi o monitoring. Jeśli nie o monitoring, to o co?

2 komentarze:

  1. Różnica pomiędzy obiema umowami jest ogromna, więc i różnica w kosztach też jest znaczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe jak sie ma to od strony prawnej? dlaczego nie ma nigdzie informacji ze miescowoci sa monitorowane? szkoda ze calosc nie sluzy mieszancom jak powinna, pare osob odprawiono juz z kwitkiem.

    OdpowiedzUsuń