sobota, 28 października 2017

Urząd nigdy nie zastąpi aktywnych obywateli.

We wrześniu 2017 r., działając w imieniu Stowarzyszenia RKW Ruch Kontroli Wyborów - Ruch Kontroli Władzy, jako osoba pełniąca funkcję prezesa gminnego i powiatowego Oddziału RKW, wystąpiłem do Urzędu Gminy Szerzyny z wnioskami o udział w czterech postępowaniach administracyjnych prowadzonych przez ten organ.

O udział w postępowaniach wszczętych na wnioski a jedno z urzędu poprosiły mnie strony biorące udział w postępowaniu, z uwagi na to, że nie mają zaufania do rzetelności i bezstronności organu, którym administruje Herr Gotfryd.

Sprawę rozgraniczenia w trybie administracyjnym z sąsiadami, o co wystąpiła Lidia Pisowicz, Herr Gotfryd “załatwił” pierwszą.

Najpierw straszono wnioskodawczynię kosztami, że poniesie je w całości, co jest świadectwem oszustwa ze strony sitwy, gdyż koszty ponoszą po połowie obie strony, a kiedy Pisowicz nie dała się zastraszyć kosztami, postanowieniem z dnia 11 października 2017 r. organ odmówił wszczęcia postępowania rozgraniczeniowego.

Lidia Pisowicz złożyła na to postanowienie zażalenie do SKO. Za miesiąc dowiemy się jakie stanowisko w tej sprawie zajmie kolegium orzekające.



Drugiej sprawy, związanej z pierwszą też się pozbył, tym razem zgodnie z prawem, gdyż chodziło o tzw. właściwość.

Pismem z dnia 12 października 2017 r. Wójt przekazał Staroście tarnowskiemu sprawę o wszczęcie postępowania celem zbadania zgodności z prawem wejścia Gminy Szerzyny w posiadanie dróg gminnych nr 2621 i 2625.

W przypadku dwóch pozostałych postępowań administracyjnych, postanowieniem z dnia 23 października 2017 r. organ w osobie Herr Gotfryda, odmówił dopuszczenia mnie, reprezentanta Stowarzyszenia RKW, do udziału w postępowaniach administracyjnych na prawach strony.

Pierwsze z tych dwóch prowadzonych postępowań zostało wszczęte z urzędu i dotyczy sprawy cofnięcia Małgorzacie Strugała zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych w sklepie “MIŚ”.

W opinii Małgorzaty Strugały wszczęte postępowanie nosi znamiona odwetu Grzegorza Gotfryda i Policji w Tuchowie za przegrane, z jej mężem, Alfredem Strugałą, procesy sądowe oraz jego społeczną działalność w gminnym Oddziale Stowarzyszenia RKW.

Drugie, dotyczące zmiany stanu wód na gruncie, wszczęte na wniosek strony, Pani Lidii Pisowicz, ma wyraźne znamiona korupcji.

Wracając do postanowienia organu dotyczącego odmowy mojego udziału, osoby upoważnionej do reprezentowania Stowarzyszenia RKW w prowadzonych postępowaniach administracyjnych to pozwolę sobie zaprezentować sylwetkę organu.

Herr Gotfryd, objął władzę w gminie Szerzyny nie w wyniku demokratycznych wyborów, a w wyniku rozłamu sitwy PSL-PO, a właściwie zorganizowanej grupy przestępczej, bo jak inaczej nazwać tych którzy podpalili mi budynek gospodarczy i samochód mojej żony.

Do samorządowych wyborów w 2014 r. stanęło dwóch kandydatów, ówczesny wójt, Stanisław Kmiecik (PSL), prywatnie wujek i ojciec chrzestny Grzesia i Grzegorz Gotfryd, chrześniak i powinowaty  byłego wójta oraz Przewodniczący Rady Gminy Szerzyny a także działacz PO szczebla powiatowego.

Ci mieszkańcy co poszli do urn, mieli więc wybór pomiędzy przysłowiową “dżumą a cholerą”. Blisko połowa mieszkańców udziału w wyborach nie brała. Niewielką liczbą głosów wybory wygrał Gotfryd, obiecujący w kampani wiele, w tym “przejrzystość działań władzy”. Obietnicy nie dotrzymał.

Herr Gotfryd wie doskonale czego się obawia odmawiając mi udziału w postępowaniach administracyjnych. Mój udział zapewniłby  przestrzeganie Zasad ogólnych k.p.a. zawartych w artykułach od 6 do 14, zasad, których osoby upoważnione przez Wójta do prowadzenia postępowań nie są w stanie zapewnić.

Świadczy o tym niezbicie, dotychczasowy przebieg postępowania administracyjnego wszczętego na wniosek Pani Lidii Pisowicz w sprawie zmiany stanu wód na gruncie, w efekcie czego nowo wybudowany dom Pisowicz, był zalewany ściekami i woda opadową o czym Herr Gotfryd wiedział ale nic nie robił.

Stroną, tą która zalewała ściekami i w dalszym ciągu zalewa posesję Pisowicz wodą opadową jest rodzina Państwa Ś.  

Rodzina ta odsprzedała gminie część swojej działki pod budowę Domu Kultury. Na pozostałej części przystąpiła do budowy obiektu handlowego, podwyższając teren pod obiektem, przez co dodatkowo, obok zasypania rowu melioracyjnego, zmieniła stan wód opadowych na gruncie.  Warto dodać, że Elżbieta Ś. to były pracownik gminy na stanowisku kierowniczym, koleżanka z pracy kierownika Romana Gabryela, któremu Herr Gotfryd zlecił prowadzenie postępowania.

Jak przebiega to postępowanie, które powinno się zakończyć po miesiącu lub dwóch a trwa już 7 miesiąc.
Oto kalendarium tego postępowania prowadzonego z upoważnienia Wójta przez Romana Gabryela (PSL), sołtysa Ołpin, prezesa zarządu OSP i radnego Rady Powiatu Tarnowskiego.  

18 kwietnia 2017 r. Lidia Pisowicz przekazała Wójtowi prośbę o pomoc w sprawie dotyczącej skierowania przez sąsiadów wód opadowych na jej działkę, na której posadowiony jest jej nowo budowany dom, poprzez rurę umieszczoną pod drogą gminną.

Przed tą datą, prosiła sołtysa wsi Czermna o interwencję w sprawie odprowadzania przez sąsiadów ścieków i wody na jej działkę. Po interwencji sołtys, sąsiedzi wybudowali studzienkę kanalizacyjną. Wody opadowe dalej jednak spływały na jej działkę, gdyż sąsiedzi nie tylko wstawili rurę pod drogą ale zasypali także rów melioracyjny.

5 czerwca 2017 r.  Lidia Pisowicz złożyła do SKO w Tarnowie zażalenie na bezczynność Wójta.

5 czerwca 2017 r. czyli tego samego dnia, Wójt zawiadomił Lidię Pisowicz o wszczęciu postępowania administracyjnego.

22 czerwca 2017 r. SKO w Tarnowie orzekło,
  1. ...iż organ rozpatrujący sprawę dopuścił się bezczynności…”.
  2. wyznaczyć dodatkowy, 30-dniowy termin załatwienia sprawy
  3. zarządzić wyjaśnienie przyczyn i ustalenie osób winnych bezczynności

Ciekawe czy Wójt wyjaśnił przyczyny i ustalił osoby winne bezczynności. Będę musiał o to zapytać.

30 czerwca 2017 r. Wójt zawiadamia Lidię Pisowicz, Michała Ś. i Renatę B. o terminie oględzin nieruchomości na dzień 12 lipca 2017 r.

12 lipca 2017 r. na wizję lokalną nie przybył wezwany Michał Ś., w zamian za to przybyła jego matka Elżbieta Ś. Prowadzący postępowanie Roman Gabryel nie oddalił Elżbiety Ś. Mimo nalegań, nie umieścił w  protokole oświadczeń Lidii Pisowicz.

13 lipca 2017 r. w piśmie do Wójta Pisowicz opisała przebieg oględzin i złożyła propozycję dotycząca odprowadzenia wody z nieruchomości Świędrychów.

19 lipca 2017 r. Wójt wyznacza 3-dniowy termin do wypowiedzenia się w sprawie materiału dowodowego zebranego w sprawie związanej z odprowadzeniem wód gruntowych. Jedynym przeprowadzonym dowodem był dowód w postaci protokołu z tej kompromitującej prowadzącego wizji w terenie.

20 lipca 2017 r. Lidia Pisowicz złożyła wniosek o uzupełnienie materiału dowodowego oraz przedłużenie terminu do wypowiedzenia się w sprawie do 7 dni.

21 lipca 2017 r. Wójt zawiadamia Lidię Pisowicz, że ze względu na “skomplikowany charakter sprawy” wyznacza nowy termin, który upływa z dniem 31 sierpnia 2017 r., choć zgodnie z prawem termin powinien być przedłużony do 21 sierpnia.

21 lipca 2017 r. Wójt wyznacza dodatkowy 7-dniowy termin do wypowiedzenia się w sprawie materiału dowodowego, mimo, że prowadzący nie przeprowadził dowodów z dokumentów, mimo, że Pisowicz o to wnosiła.

27 lipca 2017 r. pismem z tego dnia, Lidia Pisowicz  odnosi się krytycznie do przebiegu dotychczasowego postępowania.

21 sierpnia 2017 r. Wójt wydaje Decyzję, mimo, że nie przeprowadził zgłoszonych dowodów poza nieudolną wizją w terenie.

28 sierpnia 2017 r. Lidia Pisowicz składa do SKO w Tarnowie odwołanie od Decyzji Wójta załączając 3 fotografie, wyrys z mapy ewidencyjnej, plan sytuacyjny podziału parcel z 1947 r. i projekt zagospodarowania swojej działki.

23 września 2017 r. na prośbę Lidii Pisowicz złożyłem w Urzędzie Gminy Szerzyny wniosek o dopuszczenie mnie, jako reprezentanta Stowarzyszenia RKW - Ruch Kontroli Wyborów - Ruch Kontroli Władzy, do udziału w prowadzonym postępowaniu.

28 września 2017 r. SKO w Tarnowie uchyla zaskarżoną Decyzję Wójta w całości i przekazuje sprawę organowi I instancji celem ponownego rozpatrzenia.

5 października 2017 r. Wójt zażądał uzupełnienia mojego wniosku RKW.

6 października 2017 r. Wójt zawiadamia Lidię Pisowicz o ponownym wszczęciu postępowania.

6 października 2017 r. Lidia Pisowicz przesyła żądanie przeprowadzenia dowodów ze świadków i dokumentów, na które do dziś nie otrzymała odpowiedzi.

10 października 2017 r. przekazałem Wójtowi upoważnienie “... do reprezentowania Stowarzyszenia RKW ... wobec władz lokalnych..

11 października 20117 r. przesłałem żądane uzasadnienie do udziału przedstawiciela Stowarzyszenia RKW w postępowaniu administracyjnym.

23 października 2017 r. Wójt postanowił odmówić dopuszczenia przedstawiciela Stowarzyszenia RKW do udziału w postępowaniu.

25 października 2017 r. złożyłem zażalenie na postanowienie Wójta z dnia 23 października 2017 r. Tego dnia wydał postanowienie w sprawie dwóch postępowań.
Na 31 października 2017 r. wyznaczona jest ponowa wizja w terenie.

Początkowa niechęć organu przystąpienia do wszczęcia postępowania połączona z wywieraniem nacisku na Panią Pisowicz, nieudolność prowadzenia i przewlekłość postępowania oraz odmowa udziału w postępowaniu organizacji społecznej są świadectwem pogwałcenia zasad określonych w kodeksie postępowania administracyjnego.

Dodatkowo pozwolę sobie zwrócić uwagę na fakt błędnej interpretacji prawa przez Wójta, mimo że zatrudnia aż dwoje prawników, o czym świadczą przegrane sprawy przed WSA w Krakowie i NSA w Warszawie.

Wszystko wskazuje na to, iż Herr Gotfryd nie przyjmuje do wiadomości, że Naród lub lud rozumiany jako polityczna wspólnota obywateli jest  suwerenem w państwie. Prawa suwerena czyli podmiotu sprawującego niezależną władzę zwierzchnią przynależą narodom rządzącym się w systemie demokratycznym, jakim jest Rzeczpospolita Polska.

Niezależną władzę zwierzchnią nad swymi przedstawicielami pochodzącymi z wyborów, takimi jak np. Wójt, Naród może sprawować m.in. przez działania kontrolujące poczynania Wójta, podjęte z inicjatywy poszczególnych obywateli lub organizacji społecznych.

Obywatel, mieszkaniec Gminy Szerzyny, może kontrolować działania Wójta poprzez procedurę opisaną w ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Stowarzyszenie, jakim jest RKW, poprzez udział swojego przedstawiciela w postępowaniach administracyjnych prowadzonych przez Wójta, na co zezwala k.p.a.

Wójt Gminy Szerzyny, Herr Gotfryd, tych prostych zasad nie rozumie o czym świadczy obecna odmowa, a w nieodległej przeszłości odmowa dostępu do informacji publicznej. Dopiero wyrok WSA w Krakowie wymusił na Wójcie Szerzyn udzielanie odpowiedzi na wnioski mieszkańców złożone w trybie dostępu do informacji publicznej.

Obecne postanowienia Wójta wydane 23.10.2017 r. , jak na ironię, zbiegły się z zapowiedzią Mariusza Kamińskiego o przygotowaniu projektu ustawy zwiększającej transparentność państwa polskiego, której celem jest zwiększenie kontroli społecznej.  W tym projekcie jest mowa o obligatoryjnej publikacji Rejestru Umów, o co walczę z Wójtem Szerzyn od trzech lat, a także jawność postępowań administracyjnych.

Z tego, co Wójt pisze w uzasadnieniu odmowy wychodzi na to, że żadna z obecnie działających w Polsce organizacji i stowarzyszeń społecznych nie mogłaby brać udziału np. w postępowaniu administracyjnym dotyczącym zmiany wód na gruncie.

W postępowaniu w sprawie zakazu sprzedaży alkoholu, Wójt zapewne nie odmówiłby udziału organizacji społecznej jaką było ORMO, gdyby ta organizacja ciągle istniała, choć ormowców w naszej gminie mnogo.

Sejm PRL uchwalił, znaną nam do dziś Ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, 26 października 1982 roku. Było to narzędzie represji w rękach Jaruzelskiego. W efekcie już w pierwszych latach ograniczono w niespotykany sposób liczbę miejsc, które dysponowały prawem do sprzedaży wyrobów alkoholowych (do 29 000 w skali całego kraju). Zakazano też handlu tego typu produktami w sklepach prywatnych oraz rozbudowano system kontroli.  

Po przemianach w 1989 roku, zniesienie monopolu państwowego na produkcję wyrobów spirytusowych spowodowało konieczność przestawienia obowiązującego prawa, na nowe, wolnorynkowe tory. Kompletnie poronione pomysły legislacyjne, których bezskuteczność została tak wyraźnie obnażona w latach osiemdziesiątych musiała ulec zmianie. Mimo zapowiedzi poważnych zmian, zdecydowano się jednak na łatanie ubytków w systemie prawa poprzez nowelizacje oczywistej porażki prawodawstwa jaką była przedmiotowa ustawa. Do dnia dzisiejszego nie doczekaliśmy niestety nowoczesnej ustawy, która nie byłaby oparta na ideologicznej histerii i faktycznej hipokryzji. Wielokrotnie nowelizowana Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230) obowiązuje po dziś dzień.

Odmowa Herr Gotfryda udziału reprezentanta Stowarzyszenia RKW w postępowaniach administracyjnych nie znaczy, że udziału w obu postępowaniach nie wezmę, choć za późno na wyrok Sądu, ale
Art. 32. k.p.a. stanowi:
Strona może działać przez pełnomocnika
Art. 33. k.p.a.
Pełnomocnikiem strony może być osoba fizyczna ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz