piątek, 22 lipca 2016

Klub Sportowa Polska to nie klub a nazwa handlowa.

Chodzi o Klub Sportowa Polska, którego kapituła wydaje za kaskę w granicach 2-4 tys. zł. Wyróżnienia “Sportowa Gmina ….” z numerkiem każdego kolejnego roku.

Nie wiem czy w tym roku także, ale w ubiegłym roku nasz “pożal się Boże” wójt wraz z samozwańczym, jak wszystko na to wskazuje, Gminnym Organizatorem Sportu wypełnili i przesłali Ankietę do Klubu Sportowa Polska. Czy uiścili “kaskę” jak nakazuje Regulamin, kiedy Gmina została zakwalifikowana do drugiego etapu, tego do dziś  Klub Sportowa Polska nie chce ujawnić. Gmina Szerzyny jako jedna z wielu otrzymała takie Wyróżnienie - “Sportowa Gmina 2015”, po które garstka naszych animatorów sportu z wójtem na czele udała się do Warszawy 26 listopada 2015 r.

Wyróżnienie upoważnia wyróżnioną gminę do używania bohomazu w postaci loga z napisem “Sportowa Gmina 2015” przez okres jednego roku. Wójt drukuje ten bohomaz na papierze firmowym Urzędu Gminy. Bohomaz umieścił także na tablicy ogłoszeń przed wejściem do Urzędu Gminy.

Myli się jednak ten kto myśli, że Wyróżnienie dotyczy sportowych osiągnięć mieszkańców gminy w ogóle czy dzieci i młodzieży w szczególności. Wyróżnienie dostają te gminy, które na potęgę trwonią gminną kasę, zadłużając gminę na dziesiątki lat, budując nikomu niepotrzebnych obiekty sportowe, a w tym nasz wuj nie ma konkurentów.

No, bo czy w tak niewielkiej jak nasza gminie, nie wystarczyłoby jedno boisko do piłki nożnej. Nie! Nie tylko w każdej wiosce ale w każdym przysiółku ma być wybudowane świecące bez mała cały rok pustką boisko. Przy każdej wiejskiej szkółce olimpijska hala sportowa. To nic, że zamknięta na cztery spusty i z cieknącym dachem. PeOskie hasło “Słońca Peru” wciąż żywe - Nie róbta polityki - budujta stadiony, podśpiewując “Budujemy nowy stadion, jeszcze jeden nowy …”

Kiedy wuj w ubiegłym roku ogłosił, że gmina otrzymała Wyróżnienie zapytałem ile za to zapłaciła Klubowi Sportowa Polska, którego kapituła wydaje te Wyróżnienia? Przy zakwalifikowaniu do drugiego etapu należy uiścić opłatę w granicach od 2 do 4 tys. zł.

Uzyskałem odpowiedź, że Klubowi Sportowa Polska gmina nic nie zapłaciła. Zwróciłem się więc z tym pytaniem do Kubu. Dyrektor Klubu Sportowa Polska Urszula Socha dwukrotnie zapewniała, że udzieli odpowiedzi ale przekładała termin udzielenia tej prostej informacji.

Oto treść wymiany maili:
16 września 2015 r. wysłałem do Klubu Sportowa Polska wniosek następującej treści:
W trybie dostępu do informacji publicznej proszę o informację dotyczącą wysokości opłaty weryfikacyjnej wniesionej przez Gminę Szerzyny, w związku z przystąpieniem do drugiego etapu Wyróżnienia “Sportowa Gmina 2015”.

21 września 2015 r. otrzymałem od Dyrektor Klubu Sportowa Polska, Pani Urszuli Socha mailem odpowiedź następującej treści:
“Szanowny Panie, informujemy, że udzielimy Panu odpowiedzi na przesłane pytanie w terminie do 25 września br. (piątek)”.

Z uwagi na fakt, że przyrzeczony termin odpowiedzi minął,
3 października 2015 r. wysłałem Pani Urszuli Socha maila następującej treści:
Termin udzielenia odpowiedzi na pytanie w trybie dostępu do informacji publicznej, które zadałem 16/09/15 upłynął. Minął też termin udzielenia odpowiedzi o którym pisze Pani w mailu z dnia 21/09/15. Jeśli nie otrzymam odpowiedzi do 6 października 2015 r. nie pozostanie mi nic innego jak złożyć zażalenie do SKO.

5 października 2015 r. od Dyrektor Klubu Sportowa Polska otrzymałem maila następującej treści:
“... w odpowiedzi na Pana maila informuję, że proces weryfikacji w tegorocznej edycji Wyróżnienia Sportowa Gmina 2015 jest w toku i do momentu oficjalnego ogłoszenia laureatów nie ujawniamy tego typu informacji.
Po terminie 26.11 br. jesteśmy do Pana dyspozycji.”

W końcu odpowiedzi na to proste pytanie nie udzieliła. Dlatego złożyłem najpierw Skargę na bezczynność, po czym Wniosek o wymierzenie grzywny do WSA w Warszawie. Uiściłem sądową opłatę i czekam.

19 lipca 2016 r. przychodzi z sekretariatu WSA w Warszawie ciężka przesyłka, ważąca około kilograma a w niej sterta pism, w większości materiały reklamowe Klubu Sportowa Polska. Ale nie tylko. Jest tam pismo Prezesa Zarządu Spółki o nazwie najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Krzyża Południa - Acrux oraz pismo od wynajętego adwokata - Dawida Biernata z Warszawy.

Główny udziałowiec Acrux Spółki z o.o., Marek Zdziebłowski w piśmie z nagłówkiem Klub Sportowa Polska, KRS 0000185493, z dnia 8 kwietnia 2016 r. przesłanym do Sądu, pisze że” “Klub Sportowa Polska nie posiada osobowości prawnej, nie prowadzi działalności gospodarczej i nie zatrudnia pracowników.”, po czym wnioskuje o oddalenie mojego Wniosku o wymierzenie grzywny.

Nie zatrudnia pracowników” - kim więc była Pani Urszula Socha, z którą wymieniałem maile? Czyżby to była postać wirtualna?

Kiedy w wyszukiwarce KRS wpisać numer 0000185493 wychodzi firma o nazwie Acrux ale kiedy wpisać nazwę Klub Sportowa Polska brak  wyniku.

Co jest grane?

Odpowiedź na to znajdujemy w piśmie skierowanym do WSA przez pełnomocnika Prezesa, adwokata Dawida Biernata.

Mecenas myli nazwy, bo zamiast Klub Sportowa Polska używa nazwy Klub Sportowy Polska. W pierwszym wypadku chodzi o klub Sportowa Polska w drugim zaś o klub sportowy Polska. Tak czy inaczej jest toto jak się okazuje “nazwą handlową wykorzystywaną przez Spółkę Acrux Sp. z o.o.” i z tego powodu zarówno Klub jak i Spółka “nie są zobowiązane do udzielania informacji publicznej”.

Odpowiedzi na pytanie, dlaczego o tym nie wiedziała Dyrektor Klubu Sportowa Polska - brak.

Cóż to za firma?

Acrux Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością została najpierw zarejestrowana w Bydgoszczy a obecnie w Warszawie. Dwojgiem udziałowców jest pewnie małżeństwo - Beata i Marek Zdziebłowski.

Przedmiotem działalności spółki jest:
  1. doradztwo w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania,
  2. działalność związana z organizacją targów i wystaw,
  3. reklama,
  4. działalność wydawnicza,
  5. działalność poligraficzna,
  6. kształcenie ustawiczne dorosłych i pozostałe formy kształcenia,
  7. badanie rynku i opinii publicznej,
  8. doradztwo w zakresie sprzętu komputerowego,
  9. działalność w zakresie oprogramowania,
  10. przetwarzanie danych,
  11. działalność związana z bazami danych,
  12. działalność związana ze sportem,
  13. działalność związana z poprawą kondycji fizycznej.

Spółka Acrux Sp. z o.o. nie otrzymuje żadnych dotacji ze środków publicznych, a także w żadnym innym zakresie nie gospodaruje majątkiem publicznym. - pisze adwokat.

No, z wyjątkiem opłat jakie z gminnych kas wpłacają “jelenie” takie jak nasz “pożal się Boże wójt” z 900 gmin i miast, za prawo używania logotypu  “Sportowa Gmina …. “ z kolejnym numerkiem.

Dlaczego płacą te kilka tysięcy za świstek papieru zwany Wyróżnieniem?

Jak sądzę:
po pierwsze - płacą nie ze swojej kieszeni,
po drugie - co roku jest okazja żeby z kolesiami lub koleżnakami na koszt gminy zabawić się w Warszawie.

Mecenas Dawid Biernat w imieniu Mocodawcy Prezesa Marka Zdziebłowskiego w piśmie do WSA w Warszawie wnosi o:

  1. oddalenie wniosku Skarżącego z dnia 17 marca 2016 r w przedmiocie wymierzenia grzywny Klubowi Sportowemu Polska w całości,
  2. zasądzenia od Skarżącego na rzecz Spółki Acrux Sp. z o.o. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm prawem przepisanych.  

Na pytanie zadane wójtowi ile zapłacił Klubowi Sportowa Polska - odpowiedział, że nic. Zgodnie z prawdą, gdyż nie istniejący jako podmiot Klub nie może posiadać rachunku bankowego.

Dlatego wysłałem zapytanie o faktury VAT wystawione Gminie przez Spółkę Acrux Sp. z o.o.

Czego to ludzie nie wymyślą, żeby się dobrać do gminnej kasy!


 
   





   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz