wtorek, 4 października 2016

Decyzja SKO uchylona - koszty zasądzone na rzecz skarżącego!

4 października 2016 r. w sali nr. 1 budynku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie przy ul. Rakowickiej 10 odbyła się rozprawa ze skargi  Lecha Michalskiego na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnowie z dnia 8 czerwca 2016 r.
Sygn. akt II SA/Kr 831/16

Chodzi o Decyzję SKO utrzymującą w mocy decyzję Wójta Gminy Szerzyny w sprawie udostępnienia skanu wszystkich umów zawartych przez Wójta i Jednostki organizacyjne gminy Szerzyny w 2015 r.

Na rozprawę, która była wyznaczona na godz. 9:20 wstawił się skarżący oraz przedstawiciel SKO ze strony oskarżonej.

Dopuszczone do udziału w sprawie zostało także Stowarzyszenie Sieć Obywatelska - Watchdog Polska w Warszawie.  

Niespodziewanie dla wszystkich przybył także operator ze Stowarzyszenia “Przyjazny” czy też “Przeźroczysty” Kraków celem rejestracji obrazu i dźwięku.

Na rozprawę nie przybył ani Wójt Gminy Szerzyny, organ I instancji, który wydał tę niedorzeczną decyzję ani żaden z jego dwu doradców prawnych.

Dlaczego w/w decyzja wójta była niedorzeczna?

Odpowiedź jest prosta, choć nasi gminni włodarze nie mogą lub nie chcą przyjąć tego do wiadomości.

Władza wyłoniona w demokratycznych wyborach musi podlegać kontroli wyborców. Najważniejszym narzędziem kontroli władzy to wgląd w finanse.

Mieszkańcy gminy mają nie tylko prawo ale i obowiązek wiedzieć na co wójt wydaje naszą wspólną przecież “kasę”. Pozbawieni tej wiedzy nie potrafimy właściwie ocenić pracy wójta i w związku z tym “poprzeć” lub “odsunąć” go od władzy w nadchodzących wyborach.  

Nasz nieborak, zdaje sobie z tego doskonale sprawę i dlatego woli mącić ludziom w głowie swoimi wpisami na FB niż prowadzić na bieżąco w BIP Urzędu Gminy Szerzyny Rejestr Umów czy też udostępnić skany umów o co wnosiłem w Petycji z dnia 15 lutego 2016 r.



W odpowiedzi, którą otrzymałem 13 maja 2016 r. napisał, że “nie podejmie działań zmierzających do zamieszczenia Rejestru Umów w BIP”.

W ostatnim akapicie uzasadnienia tej durnej i obłudnej decyzji napisał: “...każdy obywatel w ramach przysługującego mu prawa do uzyskania informacji publicznej może uzyskać dostęp w trybie i na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej.

24 lutego 2016 r. wystąpiłem z wnioskiem o udostępnienie rejestru wszystkich umów zawartych w 2015 r.
 
I co?

Wójt stwierdził, że rejestr to informacja przetworzona i zażądał  wykazania przesłanki “szczególnie istotnego interesu publicznego”. Takie żądanie to nic innego jak sposób urzędnika na udzielenie decyzji odmownej, gdyż prawo nie definiuje cóż to takiego ten “szczególnie istotny interes publiczny”. Cokolwiek by nie napisać, to urzędnik może “wykazaną przesłankę” uznać lub odrzucić.

Dlatego zmodyfikowałem wniosek domagając się skanu umów a nie rejestru. Na podstawie Wszystkich umów sam bym sporządził i opublikował taki rejestr. Wówczas każdy zainteresowany mógłby się dowiedzieć z kim, za co i na ile wójt zawiera umowy i na tej podstawie właściwie ocenić pracę wójta.

W pierwszej chwili wójt odroczył o półtora miesiąca termin przekazania skanów, po czym 29 kwietnia 2016 r. wydał decyzję odmowną uzasadniając, że skan umowy to informacja przetworzona na przetworzenie której gmina nie posiada ani sił ani środków.

Odmowa była pewnie uzgodniona z SKO, gdyż kiedy złożyłem zażalenie to SKO w Tarnowie przyklepało decyzję wójta. Nie pozostało mi nic innego jak za pośrednictwem SKO wnieść sprawę do WSA w Krakowie i wpłacić wpisowe w wysokości 200 zł.

W międzyczasie przesłałem wójtowi wnioski o skany umów za okres I kwartału 2016 r. oraz za miesiąc kwiecień 2016 r. Wójt, w obu wypadkach wydał decyzję odmowną uzasadniając podobnie jak to uczynił za okres obejmujący cały 2015 rok a SKO te decyzje utrzymało w mocy.

Żeby doprowadzić sprawę do absurdu, w maju wysłałem wnioski o skany umów zawartych przez wójta w poszczególnych tygodniach kwietnia 2016 i wówczas okazało się, że w pierwszych 3 tygodniach kwietnia wójt nie zawarł żadnej umowy a w ostatnim tygodniu tylko jedną umowę.

Z powyższego wynika, że powodem odmów wójta było coś zgoła innego niż brak “sił i środków” na sporządzenie skanu umów.

Tę właśnie sprawę poruszyłem w swoim wystąpieniu na dzisiejszej rozprawie. Przedstawiciel SKO głosu nie zabrał.

Link do skargi na decyzję SKO.

21 października 2016 r. o godz. 8:40, sal nr.1 w budynku WSA w Krakowie przy ulicy Rakowickiej 10, odbędzie się rozprawa w sprawie mojej skargi na decyzję SKO, utrzymującą w mocy decyzję Wójta dotycząca odmowy udzielenia informacji publicznej. Chodzi o skany umów zawartych w miesiącu kwietniu 2016 r.

Wójt powinie tam się wybrać z zatrudnionym w lipcu Głównym Specjalistą d/s administracyjno-prawnych. Na naukę nigdy nie za późno!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz