niedziela, 4 października 2015

Czy to jest konkurs czy to jest ustawka - cz.2

Otrzymałem to, o co wnioskowałem. Wszystkie Oferty zgłoszone do Otwartego Konkursu - w liczbie JEDNA oraz Protokół Komisji Konkursowej.

W poprzednich latach do tego Konkursu przystępowały dwa Kluby “Olszynka” i “Liwocz”. Oba zresztą Konkurs wygrywały. Wójt “Jo nie wiedzioł” był hojny - “wygrać” Konkurs mogły i wygrywały oba Kluby. Choć walka była zacięta, z powodu braku konkurentów, oba Kluby zwyciężały, otrzymując zlecenia warte 10-15 tys.zł. na przeciwdziałanie patologiom społecznym.

Należało się spodziewać, że w tym roku do Konkursu staną, co najmniej, trzy Kluby: szerzyński “Liwocz”, ołpińska “Olszynka” i nowo powołana Gminna Akademia Sportu "Rozwój-Szerzyny 2015".

To,  że do Konkursu stanie także Polskie Towarzystwo Gimnastyczne “Sokół-Świat Pracy”, to nawet ja nie wiedziałem, bo o Konkursie dowiedziałem się przez czysty przypadek, w ostatniej chwili.

Dlaczego jednak “Liwocz” i “Olszynka” nie stanęły do Konkursu? 

Być może, tak jak i ja, nie wiedziały, że taki Konkurs został ogłoszony, choć to w ich przypadku mało prawdopodobne, bo od lat stanowią integralną część sitwy, obecnie w niełasce u Wójta GG.

Jeśli oba Kluby wiedziały, o Konkursie, to wiedziały także, że tym razem będzie tylko jeden zwycięzca. Wójt GG postanowił pokazać - kto tu rządzi. Nie można wykluczyć, że Prezesi wiedzieli, kto "Konkurs" wygra. Nie warto więc było pisać i składać Oferty.

Dobrze by było, gdyby Prezesi obu Klubów podali do publicznej wiadomości, z jakiego to powodu, nie składali w tym roku Ofert.



Towarzystwo “Sokół” złożyło Ofertę, zakładając, że ogłoszony prze nowego wójta Konkurs to nie, jak to drzewiej bywało, ustawka, że w rozstrzygnięciu, będą brane pod uwagę względy merytoryczne czyli treść a nie forma. Okazało się, że dla Komisji forma - “brak pieczątki nagłówkowej na kopercie” - jest ważniejsza od samej propozycji i stanowi podstawę do odrzucenia oferty.

Oceny ofert dokonywała Komisja Konkursowa w trzy osobowym składzie:
Janusz Mikrut - przewodniczący, Krystian Furman i Anna Furman - członkowie.

W poprzednich latach w Komisji zasiadali: Andrzej Sarna - Skarbnik Gminy, Alfred Furman - Inspektor oraz Roman Gabryel - który pełnił i pełni tyle funkcji, że szkoda czasu na wyliczanie. Był i jest także członkiem zarządu Klubu “Olszynka”. Nic więc dziwnego, że “Olszynka” także Konkurs wygrywała.

Kim są Janusz Mikrut i Anna Furman nie mam pojęcia. Jakie mają formalne wykształcenie i kwalifikacje, żeby zasiadać w Komisji, nie podano. Przed żadnym nazwiskiem nie widnieje “mgr”, tak jak chociażby przed nazwiskiem wójta GG. Złożę jeszcze dziś pytanie o wykształcenie i kwalifikacje wszystkich trzech członków Komisji Konkursowej i kto ich powołał.  

Wiem natomiast, kim jest Krystian Furman - przyboczny wójta mgr GG. Krystian Furman, to podkomendny druha GG, kiedy ten pełnił funkcję wiceprezesa OSP Szerzyny. Druh GG - wiceprezes, pewnie nigdy w życiu żadnego ognia nie gasił ale mundur i odznaczenia a jakże posiada. Jedyna rzecz związana z “ogniem” to nieugaszone pragnienie dyktatorskiej “wadzy”. Za “cara Aleksandra” współtworzył PO, odsunięty wysługiwał się Gowinowi, tworząc jego struktury, obecnie zabiega o względy Kosiniaka-Kamysza..  

Druh Krystian jest niewątpliwie faworytem druha GG, bo jak to można było wyczytać z FB Krystiana, jak w ogień poszedł za GG, najpierw do Tarnowa do pracy w Urzędzie Miasta a od jesieni ubiegłego roku do roboty w Radzie Gminy Szerzyny. W związku z tym zasiada nie tylko w Radzie Gminy ale w niezliczonej ilości komisji. Pewnie nie za frico, bo “chłopaki Waldka” mają nie ugaszone potrzeby.

Druh Krystian uwielbia szybką jazdę motocyklem, zwłaszcza nocą, po Szerzynach, wyciskając z maszyny 200 km/godz. jak pisze na FB.

Mało tego, Krystian, członek Komisji Konkursowej oceniającej Oferty z “Realizacji zadań z zakresu  przeciwdziałania uzależnieniom i patologiom” propaguje alkoholizm ogłaszając na FB że, “główną nagrodą konkursu będą browary”.

Żeby nie być gołosłownym, poniżej linki do wpisów Krystiana Furmana na koncie FB, który przynajmniej dla mnie nie jest już dostępny.

Tu druh Krystian i Radny Gminy chełpi się, że po nocach, wyciska ze swej maszyny 200km/godz.

Tu druh Krystian i Radny Gminy ogłasza, że “główną nagrodą konkursu będą browary”.

No, cóż! “Wadzy” ludowej, pod przewodnictwem druha “Waldka” wszystko na wsi wolno!

Jak czytamy w protokole Komisji Konkursowej, Oferta Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego nie spełniła wymogów formalnych, dlatego ocenie merytorycznej poddano jedynie Ofertę Gminnej Akademii Sportu.

Dziwi tylko fakt, że skoro nie było “pieczęci nagłówkowej wnioskodawcy” na kopercie w której znajdowała się Oferta PTG “Sokoł” i ten fakt stanowi podstawę dyskwalifikacji, to dlaczego członkowie Komisji Konkursowej zaglądali do środka? Czego w kopercie szukali? Jakich załączników?

Co różni Konkurs od Ustawki?

W konkursie liczy się meritum czyli treść. W ustawce forma.

Polskie Towarzystwo Gimnastyczne “Sokół-Świat Pracy” istnieje na terenie Tarnowa od 20-tu lat. Prezes macierzystego oddziału, Andrzej Olejnik, zgłaszał Ofertę . Na przestrzeni 20-tu lat działalności Prezes wielokrotnie składał różnego rodzaju Oferty i nie zdarzyło się, żeby ze względów formalnych, złożona przez niego Oferta została odrzucona.

Gminna Akademia Sportu działa zaledwie od kilku miesięcy. Merytorycznie wypadła kiepsko - 29 na 48 możliwych punktów ale za to “kopertę opieczętowali nagłówkową pieczęcią”.

No, ale w gminie Szerzyny od wielu lat panują inne zwyczaje i obyczaje. Oferty składają tylko ci co mają wygrać “Konkurs” i pod nich ustawia się Konkurs, poprzez ustalenie takich a nie innych wymogów formalnych.

Jak tak dalej pójdzie, to formalnym wymogiem będzie dołączenia do Oferty
zdjęcia oferenta z wójtem GG, Kosiniakiem-Kamyszem oraz arcybiskupem, w przeciwnym razie Oferta będzie odrzucona.

Oferty składa się na sformalizowanym druku. Wszystkie potrzebne informacje tam się znajdują, począwszy od numeru KRS a na stronie internetowej i numerze konta kończąc.

No, ale nasza gminna Komisja, to widać, to cyfrowi analfabeci nie potrafiący zajrzeć do sieci, żeby odczytać np. “Statut towarzystwa” będący od lat w domenie publicznej czy też zajrzeć do aktualnego wypisu z KRS.


Stowarzyszenie czy Klub reprezentuje Prezes, i tylko skończony dureń będzie domagał się przedstawienia "stosownego upoważnienia". Jak widać jełopów u nas w gminie nie brakuje.

Jeśli idzie o “kopie dokumentów potwierdzających kwalifikacje osób prowadzących zajęcia”.

Oferta PTG “Sokoł” stanowiła niewątpliwie duże zaskoczenie. W Ofercie zgłosiliśmy dwie dyscypliny, - strzelectwo i grę w baseballa - z którymi dotychczas w gminie nie miano do czynienia. Zwykle chodziło o Kluby, które “haratały w gałę”. Nauczyciele WF mieli na ogół ukończone studia i kursy instruktorskie. Mieli więc dokumenty.

Jakich dostarczyć dokumentów, jeśli idzie o strzelectwo z wiatrówki, na którą nie potrzeba nawet zezwolenia, To samo dotyczy baseballa/palanta.

Amerykańska “Little League” (Mała Liga) jest ligą amatorską a nie ligą profesjonalną. Propaguje wśród dzieci i młodzieży sport dla zdrowia i zabawy a nie sport wyczynowy. Jest zaprzeczeniem tego, czym dla piłki nożnej są organizacje typu FIFA. Do uprawiania gry w “Małej Lidze” nie trzeba mieć uprawnień i zezwoleń wystarczy mieć trochę czasu i ochoty.

No, ale kiedy Konkurs ustawia się pod określony Klub, dla którego pracują wiadomi instruktorzy piłki nożnej, siatkowej i tenisa stołowego, to żąda się załączenia legitymacji instruktorskich, bo wiadomo z góry, kto będzie prowadził zajęcia i jakie dokumenty posiada.

Gdyby Konkurs był rzeczywiście OTWARTY i nie wiadomo by było, kto z jaką propozycją wystąpi, to takich warunków formalnych, nie można by było stawiać.  

Tylko w Szerzynach, do Otwartego Konkursu Ofert dopuszcza się tylko jednego Oferenta, żeby nie było żadnych wątpliwości, kto wygra.

Powyższą zasadę proponuję wprowadzić w rozgrywkach ligowych piłki nożnej Gminnej Akademii Sportu. GAS wystawia tylko swoją czyli Naszą Gminną drużynę. Przeciwnika reprezentuje “pusta bramka”, do której Nasi nawalają ile wlezie. Sukces zapewniony.

No, i ile radości i dumy, będą mieli mieszkańcy gminy, że Nasi znowu wygrali. Wójt jeszcze przed rozpoczęciem meczu mógłby wręczyć Dyplomy i Puchar Zwycięstwa.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz