czwartek, 20 sierpnia 2015

“Zemsta szpiega”

czyli
prośba ołpińskiej Rady Sołeckiej skierowana pod niewłaściwy adres.


Jakiś czas temu, w trybie dostępu do informacji publicznej poprosiłem o rozliczenia finansowe Prezesa Klubu Sportowego “Liwocz” oraz Prezesa OSP Ołpiny.


Moje pytania o rozliczenia finansowe były skierowane do Prezesów istniejących i działających prężnie organizacji. Organizacji finansowanych głównie z gminnej kasy, kwotami opiewającymi na dziesiątki a w przypadku OSP Ołpiny, nawet na setki tysięcy złotych.


Dziś, 20 sierpnia 2015 r. otrzymałem pismo podpisane przez Romana Augustyna, Przewodniczącego Rady Sołeckiej w Ołpinach , który pełni także funkcję Naczelnika OSP Ołpiny, z prośbą o sprawozdanie finansowe organizacji, której nie jestem i nie byłem Prezesem ani jak mi Augusty sugeruje członkiem Komisji Rewizyjnej, a która to organizacja wg. mojej najlepszej wiedzy, nie działa już od około 10 lat, tj. od czasu “wrogiego” przejęcia przez kolesi z PO, którym w owym czasie przewodniczył obecny Wójt.



Organizacja ta, o którą indaguje mnie Przewodniczący, nie istnieje ani w aktualnym spisie KRS-u ani nie jest odnotowana w spisie organizacji pożytku społecznego Gminy Szerzyny - co sprawdziłem dziś osobiście.

Zrzut ekranu z KRS-u, jeśli wpisze się niewłaściwe dane: jako województwo - Podkarpackie a jako powiat - Jasielski. Ostatnia data wpisu pochodzi z 30 stycznia 2002 r.
Zrzut ekranu nr 1.
https://drive.google.com/file/d/0B-88N1uWOGpgNHRFMU1yUkhYdnM/view?usp=sharing
Zrzut ekranu nr 2.
https://drive.google.com/file/d/0B-88N1uWOGpgaWNJRE55VlpuSlE/view?usp=sharing

Tak więc, zanim ołpińska Rada Sołecka wyśle ponownie jakieś pismo do kogoś i z gminnej kasy  zapłaci za przesyłkę 4.20, powinna się upewnić czy organizacja istnieje i działa. Jeśliby organizacja istniała i działała, pismo należy kierować na adres organizacji a nie na prywatny adres.


No, ale tej elementarnej wiedzy, po naszych sołeckich radnych, jak widać nie można się spodziewać, o czym świadczą braki merytoryczne pisma oraz formalne - brak adresu zwrotnego, numeru telefonu, nie mówiąc o adresie mailowym.


Pytałem na poczcie oraz w Urzędzie Gminy, sprawdzałem w BIP UG Szerzyny ale adresu, telefonu czy maila ołpińskiej Rady Sołeckiej nikt nie zna.


Tak więc, umiłowana władzo ludowa, nasi nieporadni sołeccy radni, zanim zaczniecie kogokolwiek o cokolwiek pytać, wyjdźcie z “podziemia” i opublikujcie swoje dane kontaktowe a na pieczątce, którą się posługujecie umieśćcie przynajmniej adres i numer telefonu. Adresu maila nie żądam, bo to zbyt wygórowane żądanie, jeśli idzie o większości członków sowieckiej rady - informatycznych “analfabetów”.


Jeśli Roman Augustyn, nie może powstrzymać się od pytań, to powinien o sprawozdanie finansowe raczej zapytać ołpińską Radę parafialną, bo ta istnieje, choć podobnie jak Rada sołecka ukrywa swoje dane kontaktowe.


Ołpińska Rada parafialna, chodzi o Radę ekonomiczną, działa prężnie i raz w roku zgodnie z prawem kanonicznym (kan.537) powinna składać sprawozdanie finansowe z przychodów i poniesionych kosztów. Tego rodzaju sprawozdanie pewnie zainteresowałoby wielu mieszkańców naszego sołectwa. Roman Augustyn o sprawozdanie Rady parafialnej nawet nie musi pytać, bo o ile się nie przesłyszałem, był lub jest członkiem także i tej Rady.

Pytanie Romana Augustyna skierowane do mnie, wygląda na przysłowiową “zemstę szpiega” za moje pytanie o rozliczenie finansowe OSP Olpiny. 

Odpowiedzi, którą otrzymałem jeszcze nie miałem czasu opublikować ale wkrótce opublikuję. W tym miejscu nadmienię tylko, że w ciągu 3 pierwszych miesięcy tego roku, do pożaru ołpińska ogniowa straż wyjeżdżała dwa razy ale wyjazdów z remizy zaliczyła kilkanaście. Nawet gdyby nie było żadnego pożaru, to i tak chłopaki Waldka znajdą wiele powodów do wyjazdu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz