sobota, 26 marca 2016

Ile kosztowała i kto skorzystał na zamianie działek?

Pragnąc znaleźć odpowiedź na te dręczące wielu pytania, skierowałem się do niewyczerpanego “źródła”, naszej gminnej “krynicy wiedzy i mądrości”. Najobfitszym źródłem informacji o tym “co w gminnej trawie piszczy” jest bez wątpienia nasz Wójt, Grzegorz Gotfryd.

Ponieważ Gotfryd, zapewne w roztargnieniu, bo jakże by inaczej postąpił “pobożnyGrzegorz, co to Ziemię Świętą nawiedzał po wygranych wyborach, zbanował mnie na swoim FB, w którym tylko swoich najgorliwszych zwolenników informuje o tym, co się w gminie dzieje pod jego miłościwym panowaniem, obawiając się ze strony “pobożnegodonosu na Policję o moim ewentualnym “niewłaściwym zachowaniu”, poprzez zadawanie niewłaściwych pytań, nie pozostało mi nic innego jak przesłać do Wójta wniosek o udostępnienie informacji publicznej w zakresie:

1. skanów wszystkich dokumentów związanych z uzyskaniem, przez
Gminę Szerzyny, prawa własności działki nr 757/3 ​położonej w Żurowej, ze szczególnym uwzględnieniem dokumentów dotyczących kosztów związanych z uzyskaniem tego prawa,

2. skanów wszystkich dokumentów związanych ​z ​zamianą gminnej działki nr 757/3 ​położonej w Żurowej na działkę GS “SCH” nr 2785/3 ​położonej w Szerzynach, ze szczególnym uwzględnieniem dokumentów dotyczących kosztów związanych z zamianą,

3. skanów dokumentów poświadczających wysokość opłaty jaką pobierała Gmina Szerzyny za dzierżawę działki gminnej nr 757/3​położonej w Żurowej, w miesiącach styczeń-­luty 2016 r.

czwartek, 24 marca 2016

Gdzie można a gdzie nie można spożywać alkoholu?

Listę miejsc w których zabrania się spożywania alkoholu znaleźć możemy w Art. 14 Ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Wbrew powszechnemu przekonaniu artykuł ten nie zabrania spożywania alkoholu w miejscach publicznych.

Art. 14 punkt 2a mówi, że „zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów”.

Czyli teoretycznie spożywanie alkoholu jest możliwe w miejscach publicznych nie będących ulicą, placem, parkiem czy innym miejscem wymienionym w ustawie, choć sama ustawa nie definiuje, żadnej z tych przestrzeni.

Czasami dodatkowe regulacje dotyczące spożycia wprowadzają poszczególne gminy. Mówi o tym Punkt 6.

Poniżej treść całego art. 14, określająca miejsca w których nie można spożywać alkoholu.

Art. 14.
1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich;
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników;
3) w miejscach i czasie masowych zgromadzeń;
4) w środkach i obiektach komunikacji publicznej, z wyjątkiem wagonów restauracyjnych i bufetów w pociągach, w których dopuszcza się sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych do 4,5% zawartości alkoholu oraz piwa;
5) (uchylony)
6) w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.
1a. (uchylony)

2. (uchylony)
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.

3. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów zawierających więcej niż 18% alkoholu w ośrodkach szkoleniowych.
4. Zabrania się sprzedaży i podawania napojów zawierających więcej niż 18% alkoholu w domach wypoczynkowych.

5. Sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów zawierających więcej niż 4,5% alkoholu może się odbywać na imprezach na otwartym powietrzu tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych.

6. W innych niewymienionych miejscach, obiektach lub na określonych obszarach gminy, ze względu na ich charakter, rada gminy może wprowadzić czasowy lub stały zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych.

7. Minister właściwy do spraw transportu oraz minister właściwy do spraw gospodarki morskiej, w drodze rozporządzenia, określą zasady i warunki sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych na morskich statkach handlowych w żegludze międzynarodowej, w pociągach i samolotach komunikacji międzynarodowej oraz w międzynarodowych portach morskich i lotniczych.

8. Minister właściwy do spraw zagranicznych określi, w drodze rozporządzenia, wypadki i okoliczności, w których, uwzględniając zwyczaje międzynarodowe, dopuszczalne jest podawanie i spożywanie nieznacznej ilości napojów alkoholowych.

Co z powyższego wynika?

Z punktu 2a wynika, że nie można spożywać napojów alkoholowych w punktach sprzedaży, czyli np. sklepie, jeśli nie ma tam miejsca przeznaczonego do ich spożycia.

Nigdzie jednak nie jest napisane, że nie można spożywać alkoholu przed lub za sklepem. Działka prywatna, na której z reguły jest usadowiony sklep, nawet jeśli uznać ją za miejsce publiczne, nie podlega zakazowi w myśl ustawy.

Z punktu 6 wynika, że Rada Gminy może wprowadzić zakaz w innych nie wymienionych miejscach, obiektach lub obszarach.

Wystąpiłem więc do Gminy o Uchwałę w sprawie zakazu spożywania alkoholu w określonych miejscach publicznych. No, i otrzymałem.

Uchwała Nr XVI/133/96, podpisana przez Marka Antasa, zabrania spożywania alkoholu, w ściśle określonych miejscach, na terenie tylko  trzech sołectw: Szerzyny, Ołpiny i Czermna.

W Żurowej i Swoszowej można w zasadzie spożywać napoje alkoholowe wszędzie, z wyjątkiem bliżej nie określonych ulic, placów i parków.

W Szerzynach, Ołpinach i Czermnej nie wolno pić na działkach określonych numerem, wokół szkół, kościołów, domów kultury, budynków OSP, cmentarzy i niektórych odcinkach dróg.
Na przykład: w centrum Czermnej zabroniono spożywanie napojów alkoholowych na parkingu umieszczonym na działce nr 917. Ta działka to niewielki skrawek przy mostku prowadzącym do kościoła.

Link do Uchwały.

Policja bezprawnie, wykorzystując nieznajomość prawa przez obywateli, nakłada mandaty na spożywanie np. piwa przed lub za sklepem posadowionym na prywatnej działce, dlatego podaję poniższą instrukcję.

Jak się zachować, kiedy policjant chce nam wystawić mandat?

1. Włączyć telefon komórkowy i oznajmić, “będę rejestrował naszą rozmowę”.

2. Oddając dowód osobisty poprosić o podanie podstawy prawnej.

3. Po wskazaniu art. 43, który jednoznacznie nawiązuje do art. 14, poinformować, że w artykule tym jest mowa o ulicy, placu i parku, a więc spożywanie napojów alkoholowych na prywatnej działce nie jest zabronione.

Mandatu nie płacić!

środa, 23 marca 2016

Lokale w budynku Urzędu Gminy za “frico” dla ludzi z PSL.

Za zgodą Wójta Gminy Szerzyny, Grzegorza Gotfryda w pomieszczeniu wynajętym i opłacanym przez Agencję Ubezpieczeniową “Cargo” z Jasła, za miesięczny czynsz w wysokości 76,17 zł + 23% VAT, urzęduje sołtys Szerzyn Władysław Mitoraj oraz Jan Mitoraj, brat Władysława, właściciel założonej w 2001 r. firmy Jan Mitoraj Agent Ubezpieczeniowy. Czy Jan Mitoraj jest niezależnym agentem działającym w wynajętym przez “Cargo” lokalu, czy też przedstawicielem firmy “Cargo”, jak pisze Wójt, nie potrafię powiedzieć?

Tak czy inaczej, w lokalu wynajętym przez “Cargo”, na co dzień urzęduje agent Jan Mitoraj oraz raczej “od święta”, sołtys Szerzyn Władysław Mitoraj. Wójt nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, czy i ile płaci sołtys za podnajęcie lokalu firmie “Cargo” bądź bratu?

Sołtys, jak pisze Wójt Gotfryd, “... jest organem wykonawczym sołectwa za pomocą którego gmina realizuje swoje zadania. Gmina zobowiązana jest do zabezpieczenia możliwości wykonywania przez organ swoich zadań poprzez zapewnienie mu w szczególności odpowiednich warunków lokalowych i materiałów kancelaryjnych?”

Czy “kątem u brata” w lokalu wynajmowanym przez gminę firmie “Cargo” to “odpowiednie warunki lokalowe” dla organu jakim jest sołtys sołectwa Szerzyny?

wtorek, 22 marca 2016

Czy to tylko nieznajomość prawa?

Już trzeci z kolei dyrektor szkoły w gminie Szerzyny, który związany jest w mniejszym lub większym stopniu ze sportem, odmawia udzielenia prostych informacji związanych z działalnością sportową klubów i instruktorów, narażając organ jakim jest szkoła, na sprawę przed Sądem Administracyjnym i w razie uznania winy na wysoką grzywnę.

Wczoraj przesłałem Skargę do WSA na bezczynność UKS “Grom”, którego Prezesem jest dyrektor Wacław Sychta. Na wysłanie czeka podobna Skarga na GAS “Rozwój-Szerzyny 2015”, Prezesem - dyrektor Adam Setlik i na dyrektor szkoły w Czermnej, Edytę Faber.

Dziś, 22 marca 2016 r. z SKO w Tarnowie otrzymałem pismo, że moja Skarga na bezczynność dyrektor Faber z przyczyn formalnych postanowiono uznać za nieuzasadnioną z uwagi na to, że tego typu Skargę należy kierować bezpośrednio do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Chociaż wiem o tym, że ze względów formalnych Skarga zostanie uznana za nieuzasadnioną, wysyłam Skargi do SKO, po to, żeby organ na który się skarżę, tym razem szkoła reprezentowana przez dyrektor Faber, zdała sobie sprawę, że jej odmowa udzielania informacji w żądanej przeze mnie formie, w razie nie spełnienia, będzie skierowana do Sądu.

Z jednej strony, "niepotrzebne" składanie Skargi do SKO stanowi rodzaj  mojego ostatniego ostrzeżenia przed wniesieniem sprawy do Sądu Administracyjnego, z drugiej zaś, dla sądu stanowi podstawę do wymierzenia wyższej grzywny, gdyż organ był świadomy tego co mu grozi a mimo tego odmówił udzielenia informacji w żądanej formie.

Jeśli w ciągu następnych kilku dni nie otrzymam od dyrektor Faber i Prezesa Setlika tego o co wnosiłem, a więc skanów dokumentów, niech liczą się z tym, że po Świętach otrzymają listem poleconym Skargę na bezczynność do WSA w Krakowie.

Skany potrzebne mi są po to, żeby je upublicznić, żeby ujawnić - kto, komu i za co płaci, z naszej wspólnej gminnej kasy.

Co skłania tych ludzi, bądź co bądź po studiach, dyrektorów szerzyńskich szkół, do łamania prawa poprzez chęć ukrycia informacji dotyczących wydatków na działalność sportową w Gminie Szerzyny?

Czy to tylko nieznajomość prawa?

Tego dowiemy się, kiedy te informacje, wcześniej czy później, wydobędę.       

niedziela, 20 marca 2016

Wstępna analiza wydatków GAS “Rozwój-Szerzyny 2015”.

Mimo,że w sołectwie Szerzyny istniał GKS “Liwocz", w kwietniu 2016 r., w kilka miesięcy po tym jak Grzegorz Gotfryd został wójtem, zarejestrowano dwa kluby sportowe - Uczniowski Klub Sportowy “Grom”, którego prezesem jest Wacław Sychta, dyrektor szkoły w Szerzynach oraz Gminną Akademię Sportu “Rozwój-Szerzyny 2015”, której prezesem jest dyrektor szkoły w Żurowej - Adam Setlik. W Szerzynach aż 3 kluby w piłkę kopaną a w Swoszowej, Czermnej i Żurowej żadnego.

UKS “Grom” nie jest nawet zarejestrowany w KRS - Krajowym Rejestrze Sądowym. GAS “Rozwój-Szerzyny 2015" jest zarejestrowany. Z informacji tam zawartych wynika, że Prezesem jest Adam Setlik, zastępcą prezesa Maciej Żyrkowski a członkiem zarządu m.in. Wacław Sychta.

Kiedy w trybie dostępu do informacji publicznej zawnioskowałem o udostępnienie informacji o tym komu i za co zapłacono z otrzymanych od nas (z gminnej kasy) dotacji - trzech prezesów, Sychta, Pasiński i Bąk informacji nie udzielili, każdy pod innym pretekstem. Informację acz nie pełną, przesłał jedynie Prezes Setlik.

Prezesi, nie chcą przyjąć do wiadomości, że każdy, nie tylko mieszkaniec gminy, nawet anonimowo ma prawo żądać tego rodzaju informacji a ich “psim obowiązkiem” jest udzielić pełnych i wyczerpujących informacji w zakresie tego, komu i za co Klub zapłacił oraz gdzie i co zakupił?

Przesłany mi przez Zarząd GAS “Rozwój-Szerzyny 2015” wykaz wydatków nie tylko nie spełnia tego, o co wnosiłem (kto, komu i za co zapłacił) ale nasuwa szereg wątpliwości.

piątek, 18 marca 2016

O tym, w jaki sposób szerzyńscy animatorzy sportu pragną ukryć wydatki!

Zacznę od tego, co znalazłem w mojej skrzynce pocztowej, w dniu 17 marca 2016 r. wieczorem.

W skrzynce była priorytetowa przesyłka listowa nadana, jak wskazywała pieczątka w lewym górnym rogu, przez Ludowy Klub Sportowy “Olszynka” Ołpiny, z Krakowa w dniu 16 marca 2016 r. a w niej dwu stronicowe pismo Prezesa LKS “Olszynka” Ołpiny, datowane na dzień 11 marca 2016 r. skierowane do “Lecha Michalskiego”, podpisane przez “Arkadiusza Bąka”.

W pierwszym akapicie czytamy: “W związku z pismem skierowanym do WSA na bezczynność LKS Olszynka datowanym na 11.02.2016 pragnę poinformować, że w załączeniu odsyłam skargę z powrotem pod adres skarżącego.

Prezes Bąk informuje mnie, że swoją decyzję podjął po konsultacjach z “absolwentami prawa”.

Panie prezesie Bąk, pańskim obowiązkiem było przesłać Skargę  do WSA w Krakowie pod wskazany adres, łącznie z informacją, o którą w trybie dostępu do informacji wnioskowałem i podaniem przyczyn swej bezczynności a nie konsultować się z kolegami.

To LKS “Olszynka”, po ewentualnie przegranym rozpatrzeniu sprawy, zapłaci grzywnę a nie koledzy konsultanci - “abstynenci” a nie absolwenci prawa. Swoim postępowaniem naraził Pan klub, który w znacznej mierze jest dotowany przez gminę, na koszty.

czwartek, 17 marca 2016

Wnioski do WSA o wymierzenie Klubom grzywny!

17 marca 2016 r. złożyłem wnioski o wymierzenie grzywny dwóm klubom, a mianowicie Klubowi Sportowa Polska w Warszawie i LKS “Olszynka” w Ołpinach.


Wnioski o wymierzenie grzywny, złożyłem, gdyż oba kluby nie były uprzejme spełnić prawnego obowiązku przesłania otrzymanej ode mnie Skargi na swoją bezczynność.


17 grudnia 2015 r. w trybie dostępu do informacji publicznej, na ręce Prezesa LKS “Olszynka” Ołpiny, przy użyciu poczty elektronicznej, przesłałem Wniosek o udostępnienie skanów umów cywilno-prawnych zawartych w 2015 r. przez LKS “Olszynka” ze wszystkimi trenerami.
Oficjalnie tych trenerów dużo nie mają, bo tylko jedno nazwisko widnieje w zakładce “Kadra” na stronie internetowej Klubu.


Jednak Zarząd i Prezes mój wniosek, mówiąc kolokwialnie “olał”, w związku z czym 11 lutego 2016 r. złożyłem za pośrednictwem LKS “Olszynka” Ołpiny, Skargę na bezczynność organu czyli klubu.


Klub był zobowiązany w terminie 14 dni, tę Skargę wraz z żądaną przeze mnie informacją i wyjaśnieniem swej bezczynności przesłać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Jednak tego nie uczynił. Zlekceważył nie tylko moje żądanie ale i wymóg prawny.